"Gest Komorowskiego to wielkie wydarzenie"

"Gest Komorowskiego to wielkie wydarzenie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski, fot. Wprost 
- Uznałem, że wielkim wydarzeniem jest to, iż polski prezydent po raz pierwszy honoruje Romana Dmowskiego, składając kwiaty pod jego pomnikiem. Nikt ze sprawujących dotąd ten urząd nie okazywał mu takiego szacunku - mówi w "Super Expressie" były kandydat na prezydenta z ramienia LPR prof. Maciej Giertych.
- Każdy polityk ma rożne etapy swojej działalności. W sposób oczywisty szanujemy Dmowskiego za jego działalność w czasie I wojny światowej i doprowadzenie do tego, że Polska znalazła się w gronie jej zwycięzców. Dzięki temu mogła współdyktować warunki Niemcom - przypomina Giertych. - Dmowski kojarzy się pozytywnie w kręgach prawicowych, a nastroje prawicowe w naszym kraju rosną - dodaje.

- Prezydent Komorowski jest przede wszystkim głową państwa i uznał za sensowne, aby złożyć hołd Dmowskiemu. To, mimo różnic, sprawiło, że postanowiliśmy go w tym akcie wesprzeć - przyznaje.

Były kandydat na prezydenta ocenia także działania Młodzieży Wszechpolskie i ONR, które chcą założyć nowe ugrupowanie. - Wydaje mi się, że tam brakuje pomysłu politycznego. Są zdolni zorganizować marsz, ale gorzej z myślą, która miałaby przewodzić takiemu ruchowi – mówi.

- Ubolewam, że wszechpolacy idą ramię w ramię z ONR - przyznaje także. Jego zdaniem "gest prezydenta Komorowskiego sprawia, że ruch narodowy wraca do pozycji centrowych". - Nobilituje stabilną, centrową pozycję ruchu narodowego, nadając mu godne miejsce w panteonie polskich ruchów politycznych. Natomiast polityka spychania go do ekstremy, faszyzmu i antysemityzmu to niesprawiedliwa robota mediów - kończy prof. Giertych.

mp, "Super Express", onet.pl