Komorowski: Nie zostawiliśmy Ukrainy

Komorowski: Nie zostawiliśmy Ukrainy

Dodano:   /  Zmieniono: 3
Bronisław Komorowski (fot. prezydent.pl)
Polska jest gotowa nadal wspierać i wspiera Ukrainę w jej drodze na Zachód. To konsekwentna polska polityka niezależna od zmian na naszej scenie politycznej - powiedział Bronisław Komorowski w rozmowie z dziennikarzami "Rzeczpospolitej".
Prezydent zastrzegł, że Polska nie zostawiła Ukrainy. - Polska powinna się zachowywać konsekwentnie. Dobry adwokat to taki, który pomaga, gdy się go o to prosi, a nie sam wymusza swoją pomoc - stwierdził Komorowski.  Zaznaczył, że "dobry sąsiad stawia nie na krótkotrwałe efekty, ale na długofalowe". - Chcemy stabilnej i bezpiecznej Ukrainy i dlatego prócz bieżącego wspierania dążymy do trwałych zmian na Ukrainie: pomagamy w reformach tego państwa, szczególnie tam, gdzie mamy ugruntowane polskie doświadczenia, i tam, gdzie możemy znaleźć wspólny interes. Wspieramy reformę samorządową, a wspólnym zadaniem powinno być uruchomienie ukraińsko-polskiego funduszu dla inwestowania w małe i średnie firmy na Ukrainie. 
To korzystne dla Polski i dla Ukrainy - mówił. Jego zdaniem, Ukraina musi przebudować system gospodarczy i odejść od systemu oligarchicznego. Prezydent ocenił, że nasz sąsiad musi postawić na mały i średni biznes i samorządność. Potrzebne są też reformy systemu sądowniczego i systemu obrony.

Komorowski oświadczył, że Polska konsekwentnie opowiada się za otwartym charakterem NATO i UE i będzie niezmiennie wspierać aspiracje Ukrainy do uczestnictwa w integracji świata zachodniego, aż po członkostwo w Unii Europejskiej i NATO. - Nie oznacza to jednak wcale, że da się to przeprowadzić dziś. Przeciwnie, dzisiaj jest to trudniejsze. To jednak nie zmienia naszego poparcia dla zachodniego kursu Ukrainy i nie przekreśla obietnicy danej Ukrainie w Bukareszcie w 2008 roku - stwierdził.

Rzeczpospolita