Prezydent Duda: Najlepszym sposobem na uregulowanie stosunków z Rosją jest metoda odstraszania

Prezydent Duda: Najlepszym sposobem na uregulowanie stosunków z Rosją jest metoda odstraszania

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Duda
Andrzej DudaŹródło:X / Kancelaria Prezydenta
- Jeżeli ktoś pyta, jak uregulować stosunki z Rosją, a podtekstem tego jest, jak uchronić się przed zakusami imperialnymi Rosji, która przeprowadza wiele prowokacji, to odpowiadam spokojnie o elemencie odstraszania. Żeby mieć taką postawę, trzeba mieć dobrze wyćwiczone wojsko oraz infrastrukturę wojskową – powiedział prezydent Andrzej Duda na Uniwersytecie Kopenhaskim.

„Bezkrwawa rewolucja miała również swoją cenę”

– Polska nigdy nie zapomni tego, że mogła liczyć na Danię. Duńczycy wysyłali pomoc Polakom, którzy byli biednym społeczeństwem. Dania udzielała także schronienia represjonowanym działaczom "Solidarności" – tłumaczył prezydent. Andrzej Duda dodał, że„ te pierwsze, nie do końca wolne wybory dały początek przemianom demokratycznym w Europie Środkowo-Wschodniej”. – To właśnie w wyniku tej przemiany upadł mur berliński. Pewnie wiele zmian można było dokonać lepiej, a wielu z nich nawet nie zrobić. Okazało się, że bezkrwawa rewolucja miała również i swoja cenę. Cenę, którą ponieśli zwykli obywatele. Mam na myśli niezbyt udane procesy prywatyzacyjne, a także uprzywilejowanie pewnych grup z dawnego systemu – stwierdził prezydent.

„Wydawało się, że nic nam nie zagraża”

Duda podkreślił, że n„ie będzie żadnego rozwoju Polski, jeśli nie będzie bezpieczeństwa i wolności”. – Nie będzie współpracy gospodarczej pomiędzy Polską a Danią, czy innym państwem, jeśli nie będzie strefy bezpiecznego funkcjonowania i pokoju. Wydawało się, że Europa znalazła się w sferze wiecznego spokoju, że nic nam nie zagraża, że demokracja się ugruntowała. Niestety okazało się to iluzją. Już w 2008 roku było widać, że coś się zaczęło zmieniać. Złamano wtedy zasady i siłą zmieniono granice w Europie. To była napaść Rosji na Gruzję – oceniła głowa państwa.

„Sojusz ma charakter obronny, nie ma ambicji imperialnych”

– Chociaż w NATO jest grupa państw, dla których zagrożenie jest niewielkie, lub nie ma go wcale, to Sojusz ma kilka celów, zaś najważniejszym z nich jest zapewnienie bezpieczeństwa. Sojusz ma charakter obronny, nie ma on żadnych ambicji imperialnych i dąży do tego, żeby pokój na świecie był zachowany. Z założenia bezpieczeństwo państw jest niepodzielne, bo musi obowiązywać zasada, że wszyscy za jednego, każdy musi być tego pewny – wyjaśnił prezydent.

Andrzej Duda podkreślił, że „problem Polski polegał do tej pory na tym, że NATO nie było u nas obecne, zaś obecność wojska w tej części Europy była symboliczna”. – Dziś jest konieczność zabezpieczenia Polski jako takiej, ale przede wszystkim państw bałtyckich. To rozmieszczenie sił NATO w państwach bałtyckich i w Polsce jest rzeczywistą gwarancją bezpieczeństwa tej części Europy, a myślę, że i może większości Europy. To jest to przedmurze, które już kilkukrotnie uchroniło Europę przed nieszczęściem – stwierdził.

„To jest właśnie postawa odstraszania”

W opinii Andrzeja Dudy „najlepszym sposobem na uregulowanie stosunków z Rosją jest metoda odstraszania”. –  Masz dwa wyjścia, jeśli chcesz uniknąć strat: albo uciekniesz i zrezygnujesz z przejścia, albo musisz iść bardzo twardym krokiem, odważny, gotowy do ewentualnego odparcia ataku. To powoduje także efekt psychologiczny u drugiej strony, bo kiedy widzą, że idzie spokojnie, to dwa razy się zastanowią nad atakiem, bo nie wiedzą z kim mają do czynienia. Może ten człowiek ma broń, może zna sztuki walki, może jest żołnierzem sił specjalnych? To jest właśnie postawa odstraszania – dodał.

Źródło: Telewizja Republika