Debata na antenie TVP Opole dotyczyła akcji Różaniec do granic, w ramach której na granicach Polski odmawiano modlitwy w intencji pokoju na świecie i pomyślności ojczyzny. Akcja nie wszystkim się podobała, dlatego dyskusja w telewizyjnym studio była gorąca. W pewnej chwili poseł ruchu Kukiz'15 powiedział, że „zamiast dyskutować woli się pomodlić za tolerancję religijną oraz wszystkich tych, którzy mają problem z tym, że ktoś może być wierzący”.
Przez kilkanaście sekund polityk odmawiał modlitwę. Pozostali goście nie zabierali wówczas głosu. Paweł Grabowski poinformował o całej sprawie na swoim profilu na Facebooku. „Uznałem, że chwila modlitwy w ciszy będzie najlepszą odpowiedzią na wiadro pomyj i hejtu, jak wylał się na uczestników akcji Różaniec do granic” – napisał polityk. Poseł dodał, że „dziękuję redaktorowi oraz uczestnikom dyskusji za to, że uszanowali jego - dość niecodzienną - formę wypowiedzi”. „Dziękuję również tym, którzy przyłączyli się do tej modlitwy, wówczas - przed telewizorami lub teraz - robiąc pauzę podczas oglądania tego posta. I pozdrawiam tych, którzy zaraz mnie obśmieją lub wyleją swoją nienawiść - to właśnie m.in. za Was się modlimy!” – podkreślił parlamentarzysta z ruchu Kukiz'15.