Kto zapłaci za protest niepełnosprawnych w Sejmie? Rachunek już podliczony

Kto zapłaci za protest niepełnosprawnych w Sejmie? Rachunek już podliczony

Kto zapłaci za 40 dni protestu w Sejmie? Na to pytanie odpowiedzi udzielał dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.

Kto zapłaci za trwający 40 dni protest niepełnosprawnych i ich opiekunów? Kancelaria Sejmu jeszcze nie ustaliła kogo obciąży kosztami, ale rachunek został już podliczony. Jak mówi przedstawiciel Sejmu, te wydatki to problem, ponieważ kancelaria może „wydawać pieniądze na rzeczy, które są uwzględnione w jej regulaminie”.

– Jesteśmy instytucją permanentnie kontrolowaną przez Najwyższą Izbę Kontroli. Mamy bardzo poważną dyscyplinę finansową. Tutaj mamy wydatki dodatkowe. To też jest kwestią przyszłości, zastanowienia się nad tym, kto te pieniądze powinien wydatkować, które zostały przeznaczone na tę 1,5-miesięczną akcję protestacyjną – powiedział Andrzej Grzegrzółka, dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu.

Sejm podsumował protest opiekunów osób niepełnosprawnych

Centrum Informacyjne Sejmu informuje, że protestujący niepełnosprawni mieli dostęp do pomocy medycznej, fizjoterapeutów i spacerów. „Pobyt uczestników protestu był na bieżąco relacjonowany przez większość akredytowanych w  dziennikarzy. Tytułem przypomnienia wskazujemy, że osób dysponujących okresowymi i stałymi akredytacjami jest około 450, więc wszystkie pojawiające się w przestrzeni publicznej sugestie, że protestujących ktokolwiek chce »ukryć« przed opinią publiczną, były zupełnie niezgodne z prawdą” – podkreślono. „Przez pewien czas opinię publiczną zajmowała sprawa odwiedzin protestujących przez p. Wandę Traczyk-Stawską i p. Janinę Ochojską. Kancelaria Sejmu zgodziła się umożliwić spotkanie z osobami protestującymi w Centrum Medialnym” – dodano dalej.

Odnosząc się do interwencji Straży Marszałkowskiej podczas próby wywieszenia baneru, w komunikacie zaznaczono, że była ona zrealizowana zgodnie z prawem. W podsumowaniu poinformowano, że Kancelaria Sejmu jest na etapie podsumowywania kosztów prawie półtoramiesięcznej akcji protestacyjnej. „Niewykluczone, że do rozważenia przez Kancelarię Sejmu i Straż Marszałkowską będzie także efektywność dotychczasowych zasad wstępu na teren Parlamentu” – czytamy.

Czytaj też:
Iwona Hartwich z synem Jakubem opowiada 40 dniach w Sejmie. Dlaczego zawiesili protest?

Źródło: X-news / Wprost.pl