Budka i Schetyna o ewentualnym powrocie Tuska. „Odegra w przyszłości ogromną rolę”

Budka i Schetyna o ewentualnym powrocie Tuska. „Odegra w przyszłości ogromną rolę”

Donald Tusk i Borys Budka
Donald Tusk i Borys Budka Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski / Fotonews
Szykuje się powrót Donalda Tuska do polskiej polityki? Tajemnicze słowa byłego premiera, które padły w TVN24 tylko podsyciły spekulacje w tej sprawie. A jak na wielki come back zapatrują się Grzegorz Schetyna i Borys Budka?

Od kilkunastu dni trwają spekulacje na temat ewentualnego powrotu do krajowej polityki. Były premier, w przeszłości szef i przewodniczący Rady Europejskiej, nie jest aktywny – bezpośrednio – politycznie nad Wisłą od 2014 roku. Aktualnie Tusk jest szefem Europejskiej Partii Ludowej (w jej skład wchodzą Platforma Obywatelska i ).

Schetyna o Tusku: Mógłby spełnić rolę integrującą opozycję

Grzegorz Schetyna podkreślił w rozmowie z Radiem Plus, że ewentualny powrót Donalda Tuska zależy od rozmów z obecnym przewodniczącym PO. – Na pewno będą rozmawiać o przyszłości. Powrót Tuska nie jest kwestia tęsknoty, czy rozpatrywania. Chodzi o potrzebę. Donald Tusk jest symbolem tej partii. Założył ją i zwyciężał z nią – mówił były szef PO. – Mógłby spełnić taką rolę integrującą opozycję, pokazującą wspólny projekt i ustalającą, czy gwarantującą zasady współpracy. Taką rolę widzę dla Donalda Tuska – dodał.

Budka: Zawsze mogę liczyć na wsparcie i radę Tuska

Z kolei Borys Budka zapewnił, że jest w stałym kontakcie z byłym premierem. – Regularnie się spotykamy. Zawsze mogę liczyć na jego wsparcie i radę. Uważam go za wybitnego polityka, którego zaangażowanie w polską politykę będzie nieocenione – powiedział Interii. Szef PO zaznaczył, że nie ma wątpliwości, iż były szef Rady Europejskiej odegra w przyszłości ogromną rolę w budowaniu silnej i zwycięskiej Platformy. – Wszystko przed nami, ale na razie opinia publiczna musi uzbroić się w nieco cierpliwości – podsumował.

Co powiedział Donald Tusk?

– Staram się być człowiekiem dyskretnym. Mam okazje w ostatnich tygodniach dyskutować z uczestnikami życia publicznego z opozycji. Rozmawiamy, jak możemy sobie pomóc, żeby przerwać ten impas – opowiadał były premier w TVN24.

– Nie mam potrzeby spełniania ambicji personalnych. Mam wielką potrzebę spełnienia celu – przywrócenia ładu demokratycznego, wolnościowego w Polsce. Mentalnie, emocjonalnie, życiowo jestem gotowy podjąć każdą decyzję, żeby pomóc, odwrócić niebezpieczny dla Polski bieg zdarzeń – dodał Donald Tusk.

Czytaj też:
Najpierw było „pan tylko gada” do Tuska. A potem dziennikarka zapomniała, że mikrofon nie jest wyłączony