Trybunał Konstytucyjny ws. Traktatów UE. Kolejna zmiana, teraz w składzie

Trybunał Konstytucyjny ws. Traktatów UE. Kolejna zmiana, teraz w składzie

Julia Przyłębska
Julia PrzyłębskaŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Zmiana terminu nie jest jedyną, do której doszło w sprawie wniosku premiera do Trybunału Konstytuycyjnego. TK na rozprawie 3 sierpnia zjawi się w pełnym składzie.

Jak się okazuje, Trybunał Konstytucyjny nie tylko przełożył rozprawę nad wnioskiem premiera ws. zasady wyższości prawa unijnego nad krajowym. Rozprawa miała się odbyć 15 lipca, ale termin zmieniono (według danych ze stron TK ogłoszono to w środę wieczorem) na 3 sierpnia.

TK nie poinformował, dlaczego doszło do zmiany terminu.

Trybunał Konstytucyjny ws. Traktatów UE. Orzeczenie w pełnym składzie

W sprawie tego wniosku doszło do kolejnej zmiany: na rozprawie z 13 lipca TK zebrał się w pięcioosobowym składzie pod przewodnictwem prezes TK . Jednak 3 sierpnia orzeczenie wyda już w pełnym składzie, na stronach TK można znaleźć taką informację:

„Trybunał Konstytucyjny rozpozna sprawę w pełnym składzie. Przewodniczący składu orzekającego – prezes TK Julia Przyłębska, sprawozdawca – sędzia TK Bartłomiej Sochański”.

Wniosek premiera do TK

Premier złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek z prośbą zbadania trzech przepisów Traktatu o , m.in. tego, który „uprawnia lub zobowiązuje krajowy organ do odstąpienia od stosowania polskiej Konstytucji lub nakazują stosować przepisy prawa w sposób z nią niezgodny”.

Wątpliwości premiera budzą „przepisy prawa unijnego umożliwiające odstąpienie od stosowania polskiej Konstytucji”, które uprawniają sąd do kontroli niezawisłości sędziów powołanych przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa ws. powołania sędziów.

Biuro RPO tak opisywało możliwy powód złożenia tego wniosku: „Powodem złożenia wniosku jest spór o sądownictwo. Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł już, że kolejne nowelizacje ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa mogą naruszać prawo unijne. Bowiem sędziów powołuje się teraz w Polsce w procedurze, w której głos decydujący mają politycy”.