Twoje dziecko w tym roku zaczyna szkołę? Musisz o tym wiedzieć

Twoje dziecko w tym roku zaczyna szkołę? Musisz o tym wiedzieć

Ojciec odprowadza córkę do szkoły
Ojciec odprowadza córkę do szkoły Źródło:Shutterstock
Nadchodzący wrzesień dla niektórych jest niczym kolejna chwila prawdy. Jak będzie wyglądał ten rok szkolny? W jaki sposób kwestie globalne i polityczne wpłyną na jego przebieg? Niepewność wywołuje i potęguje obawy, które i tak towarzyszą większości rodziców i dzieci, dla których pierwszego września zadzwoni (być może pierwszy w ich życiu) dzwonek szkolny. Jak minimalizować napięcie i stres?
Katarzyna Babka – psycholog dziecięcy, diagnosta całościowych zaburzeń rozwojowych. Pracuje z dziećmi od 3 roku życia i z młodzieżą. Prowadzi również konsultacje wychowawcze dla rodziców, którzy odczuwają niepewność w kontakcie ze swoimi dziećmi. Posiada szerokie doświadczenie w pracy z młodzieżą: zarówno na oddziałach szpitalnych, jak i w przedszkolach oraz Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Aktualnie związana z siecią Klinik PsychoMedic.pl – siecią poradni zdrowia psychicznego oferujących wsparcie dla dzieci, młodzieży i dorosłych w formie stacjonarnej oraz online.
  • Po pierwsze – wyluzuj. Nie dziecko, ale TY, drogi Rodzicu

Dzieci bacznie nas obserwują, zwłaszcza w sytuacjach nowych, budzących niepewność. Jeśli sam jesteś kłębkiem nerwów, a za każdym razem, kiedy temat szkoły „wypływa” w towarzystwie, posyłasz swojemu maluchowi badawcze spojrzenie lub wydajesz z siebie żałosne westchnięcie, to licz się z tym, że i ono nabierze obaw co do „tej całej szkoły”. Skoro nawet mama czy tata się jej obawiają, to jak dziecko mogłoby się nie bać? Chodzi o to, żeby zachować równowagę między oswajaniem tematu a robieniem z niego „wielkiego halo”.

Zwróć uwagę również na to, w jaki sposób wypowiadasz się o szkole – obraz tego miejsca w głowie twojego dziecka powstaje głównie w oparciu o informacje, jakich dostarczasz swoim zachowaniem – uwagami na temat tego, czym jest szkoła, co można w niej robić, jak można się w niej czuć – oraz nastrojem, jaki towarzyszy rozmowom o niej.

Niewinne stwierdzenia typu „w szkole nikt nie będzie pomagał ci się przebierać” może i sprawi, że maluch szybciej założy buty, ale w dłuższej perspektywie (w połączeniu z kilkoma innymi uwagami w podobnym tonie) ukształtuje obraz szkoły jako miejsca, w którym np. nie można liczyć na pomoc ze strony innych. Dlatego tak bardzo ważne jest, abyśmy uważali na to, co mówimy do swoich dzieci.

  • Po drugie – oswójcie nieznane (lub przypomnijcie sobie, jak tam jest)

Jeśli będzie to dla waszej pociechy pierwszy rok w murach szkoły, dobrze jest się z nimi oswoić – wybrać się w te okolice na spacer, jeśli jest taka możliwość, wejść na teren przyszkolny, pospacerować, zajadając się lodami i z lekkim (nie przesadzonym) entuzjazmem zapoznać się z topografią miejsca. Innym sposobem na oswojenie się może być wizyta w mediach społecznościowych – obejrzenie galerii z minionych lat, zapoznanie się ze zdjęciami nauczycieli. To samo dotyczy dzieci, których większość czasu nauki w szkole przypadła na zajęcia zdalne. Wizyta z rodzicem w szkole „na żywo” pomoże obniżyć lęk i zapoznać się na nowo z tym miejscem.

Artykuł został opublikowany w 33/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.