Powtórzy maturę przez dzwoniącą komórkę

Powtórzy maturę przez dzwoniącą komórkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Maturzysta jednej z dolnośląskich szkół będzie musiał powtórzyć pisemny egzamin dojrzałości z języka polskiego. Musiał opuścić salę egzaminacyjną po tym, gdy zadzwonił jego telefon komórkowy.

Jak wyjaśnił dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej we Wrocławiu Wojciech Małecki, nie oznacza to, że maturę będą musieli powtórzyć wszyscy uczniowie, którzy w tym czasie byli obecni na sali.

Wcześniej Małecki informował, że egzamin maturalny w tej szkole został unieważniony, nie precyzując, czy chodzi o jednego ucznia, czy wszystkich piszących.

"Ten uczeń, pozostałe egzaminy będzie mógł zdawać w normalnym terminie, natomiast egzamin pisemny z języka polskiego zda w następnej sesji, czyli za rok - powiedział Małecki.

Nie chciał zdradzić, o którą szkołę chodzi. Powiedział jedynie, że nie ujawni tych informacji do czasu, gdy zapozna się z protokołami z egzaminu.

Na Dolnym Śląsku egzamin maturalny zdaje 37 tys. osób, z czego w samym Wrocławiu 10 tys.

pap, ss