Straż Graniczna w mediach społecznościowych opublikowała najnowszy raport dotyczący sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Jak podają mundurowi, w środę 29 czerwca granicę Polski próbowały przekroczyć trzy osoby. Zdarzenia miały miejsce na odcinkach patrolowanych przez Placówki Straży Granicznej Białowieża i Dubicze Cerkiewne. Wśród cudzoziemców byli obywatele Gwinei i Gambii. „Osoby te przeszły do Polski, przecinając concertinę. Z kolei już dziś na terytorium Polski przedostało się nielegalnie 12 cudzoziemców” – podaje Straż Graniczna.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. „186,25 km, 49 tys. ton stali. Będzie bezpieczniej”
Aby ułatwić funkcjonariuszom kontrolowanie sytuacji na granicy, polskie władze podjęły decyzję o wybudowaniu zapory. W piątek 30 czerwca Straż Graniczna poinformowała, że prace nad nią dobiegają końca. „5 miesięcy intensywnych robót, nadzór i odbiór prowadzony był przez inspektorów budowanych-funkcjonariuszy i pracowników SG. 186,25 km, 49 tys. ton stali. Będzie bezpieczniej” – podsumowano we wpisie na Twitterze.
– Za naszą wschodnią granicą toczy się krwawa wojna, najkrwawsza od czasów drugiej wojny światowej i dzisiaj już wyraźnie widzimy, że ta wojna miała swój pierwszy akord. Pierwszym akordem tej wojny był atak Łukaszenki na polską granicę, na granicę z Białorusią – powiedział Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej. – Ten atak polegał na tym, że Łukaszenka i jego mocodawca, czyli Putin, postanowili przetestować polską granicę, przetestować wschodnią granicę Unii Europejskiej – kontynuował szef polskiego rządu.
Czytaj też:
Ponad 30 migrantów zginęło w Melilli. Guterres: Ich godność musi być traktowana priorytetowo