Przetasowania w warszawskiej Platformie Obywatelskiej, w tym strata władzy w kolejnej dzielnicy Warszawy, na Pradze-Północ, zaczęła poddawać w wątpliwość skuteczność sekretarza generalnego partii i szefa warszawskich struktur Marcina Kierwińskiego.
Burmistrz Pragi-Północy złożyła rezygnację, a dzielnicowi radni PiS, wraz z radnymi lokalnego komitetu, odwołali przewodniczącego rady. Nowym burmistrzem został Jacek Jeżewski (PiS). Dlaczego doszło do zmian?
– Marcin Kierwiński otacza się ludźmi podobnymi do siebie, którzy przyjmują północno-koreański model zaradzania. Na Ochocie ludzie nie wytrzymali i odeszli z Platformy (ponad rok temu w warszawskiej dzielnicy Ochota zmienił się zarząd i PO straciła władzę – red.). Oni żyją w przekonaniu, że to nie ich błędy, a radnych, którzy zdradzili albo koalicjanta. Nie mają konkurencji, nie muszą się przesadnie starać, bo wiedzą, że nadchodzący rok przed wyborami nie będzie sprzyjał odejściom z Platformy Obywatelskiej – mówi nasz rozmówca.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.