PO - 30 proc. poparcia, PiS - 22 proc.

PO - 30 proc. poparcia, PiS - 22 proc.

Dodano:   /  Zmieniono: 
PO mogłaby liczyć na 30 proc. poparcia, a PiS - na 22 proc., gdyby wybory parlamentarne odbyły się na początku lipca - wynika sondażu TNS OBOP. Badanie przeprowadzono jeszcze przed odwołaniem z rządu szefa Samoobrony Andrzeja Leppera.

Przedstawicieli do Sejmu wprowadziłyby także: koalicja Lewicy i Demokratów (13 proc.) oraz Samoobrona (7 proc.). LPR z 5- procentowym poparciem balansuje na granicy progu wyborczego.

Progu tego nie przekroczyłyby PSL i Krajowa Partia Emerytów i Rencistów (po 3 proc.). Z kolei 15 proc. badanych nie wiedziało, na kogo oddać głos.

TNS OBOP zwraca uwagę, że w lipcu zarówno PO jak i PiS dotknął spadek poparcia. Na Platformę w maju i czerwcu chciało głosować odpowiednio 34 i 33 proc. badanych. Z kolei PiS w czerwcu mógł liczyć na 26 proc. poparcia, w maju - na 24 proc.

Notowania LiD poprawiły się w porównaniu z czerwcem o 2 punkty procentowe. W zeszłym miesiącu na Lewicę i Demokratów chciało głosować 11 proc. badanych, a w maju - 12 proc.

Samoobrona straciła od czerwca 2 punkty procentowe (spadek z 9 proc. do 7 proc.), ale ma wynik lepszy niż w maju (6 proc.).

Poparcie dla Ligi wzrosło, pozwalając tej partii zbliżyć się do 5- procentowego progu wyborczego. W czerwcu chciało na nią głosować 2 proc. ankietowanych, a w maju - 3 proc.

Frekwencja wyborcza wyniosłaby 28 proc.

TNS OBOP przeprowadził sondaż w dniach od 5 do 9 lipca na reprezentatywnej losowej 950-osobowej ogólnopolskiej próbie osób od 18 roku życia. Maksymalny błąd statystyczny dla takiej próby wynosi +/- 3,2 proc.

Ośrodek zwraca uwagę, że sondaż pokazuje preferencje partyjne w przededniu lipcowego kryzysu politycznego, bowiem informacja o dymisji Andrzeja Leppera w związku z akcją CBA w sprawie podejrzenia korupcji w resorcie rolnictwa pojawiła się 9 lipca wieczorem.

pap, ss