Kierowca tira wysiadł z pojazdu, żeby sprawdzić oponę. Zginął tragiczną śmiercią

Kierowca tira wysiadł z pojazdu, żeby sprawdzić oponę. Zginął tragiczną śmiercią

Policyjny radiowóz
Policyjny radiowóz Źródło:Policja
W wypadku na trasie S17 pod Garwolinem zginął kierowca samochodu ciężarowego, który według wstępnej analizy wyszedł na jezdnię, by zmienić koło. Miał w niego uderzyć kierowca innej ciężarówki.

Opisywany tutaj tragiczny wypadek miał miejsce na trasie S17 na wysokości miejscowości Górzno, na odcinku Garwolin-Ryki. jak podaje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, wszystko wydarzyło się około godziny 7:30 rano. „Doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych i dwóch samochodów ciężarowych. 1 osoba poniosła śmierć” – czytamy w komunikacie.

Sprawca wypadku był trzeźwy

W rozmowie z TVN Warszawa sprawę opisała Małgorzata Pychner, oficer prasowa policji w Garwolinie. – Ze wstępnych ustaleń policjantów wykonujących czynności na miejscu wynika, że kierujący dafem obywatel Uzbekistanu (trzeźwy) potracił innego kierującego, również ciągnikiem siodłowym daf, który wysiadł z auta w związku z rozerwaną w swoim pojeździe oponą – przekazała.

Nieznana narodowość zmarłego

nie podała od razu narodowości zmarłego, ustalenie jego danych wymagało przeprowadzenia dodatkowych czynności. Co istotne, podczas awarii opony uszkodzone zostały też dwa samochody osobowe. Później jednak te pojazdy nie brały już udziału w drugim wypadku. Podczas oględzin droga S17 w kierunku do Lublina została zablokowana. Objazd poprowadzono drogą serwisową.

Czytaj też:
W katastrofie promu „Jan Heweliusz” zginęło 55 osób. Mija 30 lat od tragedii
Czytaj też:
Eksplozja gazociągu na Litwie. Marcin Przydacz: Żaden scenariusz nie może zostać wykluczony