Do tragicznego zdarzenia doszło 4 kwietnia około godziny 10:00. Przy ulicy Ołowianej 18 w Bydgoszczy wybuchł pożar na terenie jednej z firm tekstylnych.
W akcję gaśniczą zaangażowane są duże siły, gdyż rozprzestrzenienie się pożaru może doprowadzić do tragedii. W sąsiedztwie firmy znajduje się magazyn gazu BałtykGaz. St. kpt. Karol Smarz, oficer prasowy bydgoskiej straży pożarnej przekazał, że na miejscu działa 26 zastępów straży pożarnej.
Pożar w Bydgoszczy. Kłęby dymu nad miastem
Pierwsze informacje wskazują na zapalenie się tekstyliów. Obecnie nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Wiemy również, że ulica Ołowiana jest całkowicie nieprzejezdna ze względu na zabezpieczenie drogi dla służb.
Dalej trwa akcja gaśnicza w Bydgoszczy
Po dwóch godzinach od pożaru akcja gaśnicza trwa nadal. Nie możemy na razie mówić o tym, że pożar został w całości ugaszony. Okazało się jednak, że magazyn BałtykGaz jest w bezpiecznej odległości od miejsca zdarzenia.
Z informacji przekazanych przez Roberta Dobrosielskiego, zastępcę dyrektora Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Bydgoszczy z zakładu ewakuowano 29 osób. Nie ma wśród nich żadnej osoby poszkodowanej. Karol Smarz poinformował także o tym, że w ogniu są dwie hale magazynowo-produkcyjne oraz budynek administracyjny.
W akcji bierze udział 80 strażaków z 26 zastępów straży pożarnej. Starają się, by ogień nie przedostał się na inne sąsiadujące budynki.
Czytaj też:
Pijany turysta spadł z wyciągu. Tragiczny wypadek w górach