Andrzej Duda przepraszał funkcjonariuszy SG. „To podłość!”

Andrzej Duda przepraszał funkcjonariuszy SG. „To podłość!”

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło:Przemysław Keler/KPRP
Andrzej Duda spotkał się z funkcjonariuszami Straży Granicznej. Prezydent nie omieszkał wspomnieć o nowym filmie Agnieszki Holland - „Zielona granica”.

We wtorek 26 września wraz z Mariuszem Kamińskim odwiedzili placówkę Straży Granicznej we Włodawie, gdzie zapoznali się z informacją na temat obecnej sytuacji na granicach polsko-ukraińskiej oraz polsko-białoruskiej.

Prezydent pojawił się także w rejonie granicy państwa – na trójstyku granic Polski, Białorusi i Ukrainy. Spotkał się tam z funkcjonariuszami Straży Granicznej, policji i żołnierzami Wojska Polskiego wykonującymi zadania w zakresie ochrony granicy państwowej.

Andrzej Duda ostro o „Zielonej granicy”

W czasie wizyty w województwie lubelskim Andrzej Duda zwracając się do funkcjonariuszy Straży Granicznej podkreślił, że „jest mu przykro jako Polakowi, obywatelowi i prezydentowi RP odpowiedzialnemu za bezpieczeństwo granic Polski, że są oni obrażani przez nieodpowiedzialnych ludzi”.

Prezydent ani razu nie wymienił wprost tytułu filmu Agnieszki Holland „Zielona granica”, jednak z jego słów jasno wynikało, co ma na myśli. – To jest podłość! Nie waham się tego powiedzieć. Mamy demokrację, każdy może mieć swoje poglądy. Niestety jest tak, że niektórzy, realizując na siłę swoje przekonania, dopuszczając się kłamstwa i oszczerstwa. Brutalnego rozpowszechniania nieprawdy. Ze szkodą dla Polski, ze szkodą dla nas wszystkich – ocenił prezydent.

Andrzej Duda zastanawiał się, czy tego typu produkcje mieszczą się w granicach twórczości artystycznej. Zdaniem głowy państwa w przypadku dzieła Agnieszki Holland zostały one mocne przekroczone. – Murem za polskim mundurem. Nie mam wątpliwości, że takie jest zdanie większości Polaków — podsumowała głowa państwa.

Andrzej Duda nie zostawił suchej nitki na „Zielonej granicy”

Nie była to pierwsza wypowiedź głowy państwa o filmie Agnieszki Holland. Kilka dni temu w rozmowie z dziennikarzami Andrzej Duda zaznaczył, że „funkcjonariusze stoją na straży bezpieczeństwa naszych granic i nas wszystkich, ale też granicy zewnętrznej Unii Europejskiej”. – Strzegą granicy przed akcją hybrydową, która jest realizowana przez władze obcego państwa wrogo nastawionego do Polski. Mało, działające z całą pewnością w porozumieniu z Moskwą, z Kremlem. Nie mamy żadnych wątpliwości, że tak właśnie działa reżim białoruski – dodał polityk.

Prezydent zaznaczył, że „nie dziwi się, że funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy zapoznali się z tym filmem, użyli hasła »Tylko świnie siedzą w kinie« znanego nam z czasów okupacji hitlerowskiej, kiedy w naszych kinach pokazywano propagandowe filmy hitlerowskie”.

W ten sposób prezydent nawiązał do oświadczenia wydanego przez związkowców ze Straży Granicznej. Zarząd Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy Nadwiślańskiej Straży Granicznej wydał oświadczenie zatytułowane „Tylko świnie siedzą w kinie”, w którym stwierdzono, że „nowe dzieło polskiej reżyserki gloryfikuje patologiczne zjawisko nielegalnej migracji na  a jednocześnie szkaluje polskich żołnierzy i funkcjonariuszy, pełniących ofiarną służbę w ochronie tej granicy”.

Czytaj też:
Brejdygant napisał list do Andrzeja Dudy. „Będzie Pan się wstydził do końca swych dni”
Czytaj też:
Zbigniew Ziobro z sądowym zakazem. Chodzi o Agnieszkę Holland