Tusk w TVP? Sztab KO ma „pewne warunki”

Tusk w TVP? Sztab KO ma „pewne warunki”

Donald Tusk, przewodniczący PO
Donald Tusk, przewodniczący PO Źródło:PAP
Niewykluczone, że jeszcze przed 15 października Donald Tusk pojawi się w Telewizji Polskiej. Nie będzie to jednak takie proste.

Wizyta Donalda Tuska w TVP jeszcze przed wyborami parlamentarnymi nie jest wykluczona – ustalili nieoficjalnie dziennikarze Wirtualnej Polski. Sztabowcy Koalicji Obywatelskiej powiedzieli jednak, że mają swoje oczekiwania. Minimalne.

Głównym wymaganiem, które stawia sztab wyborczy Donalda Tuska, jest emisja programu na żywo. Ponadto Donald Tusk miałby wystąpić w emitowanym od razu po serwisie informacyjnym „Gościu Wiadomości”. W ostatnim czasie pojawiają się tam w przeważającej części przedstawiciele rządu. Ostatnim z wymogów, w którego spełnienie nie wierzą rozmówcy Wirtualnej Polski, jest „przestrzeganie zasad uczciwego wywiadu”.

Koalicja Obywatelska prowadziła nieformalny bojkot

Jeszcze do niedawna ciężko było znaleźć na antenie Telewizji Polskiej polityków Koalicji Obywatelskiej. Po śmierci syna posłanki Magdaleny Filiks zaczął się nieformalny bojkot nadawcy publicznego, a także Polskiego Radia Szczecin.

To zresztą nie był jedyny raz, kiedy partia zdecydowała się na taki ruch. Bojkot Telewizji Polskiej trwał także po zamordowaniu w styczniu 2019 roku prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Został przerwany dopiero po ośmiu miesiącach, we wrześniu, ze względu na zbliżające się wybory.

– Czasami jest tak, że media publiczne docierają w głównej mierze do niektórych miejsc, i nie chcemy po prostu wyłączyć się z politycznej debaty, szczególnie w regionach – mówił wówczas Grzegorz Schetyna, panujący w tamtym momencie szef Platformy Obywatelskiej.

Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej wrócili do TVP

W rozmowie z Press.pl rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec poinformował, że te czasy już minęły. – TVP oglądają wyborcy niezdecydowani, również nasz elektorat, bo jego część jest pozbawiona dostępu do mediów niezależnych od rządu. Uczestnictwo w programach telewizji publicznej jest więc dla nas jedyną szansą dotarcia do ważnych dla nas grup społecznych – przekazał serwisowi Grabiec.

Decyzja ta zaowocowała pojawieniem się na antenie TVP m.in. najnowszego koalicjanta Donalda Tuska – Michała Kołodziejczaka. Reprezentant Agrounii, zdaniem anonimowego rozmówcy Press.pl, ma być w liście osób, które zdaniem partii najlepiej radzą sobie podczas wystąpień, także tych w mediach publicznych. – Dobrze radzi sobie z propagandystami – mówi rozmówca serwisu.

Czytaj też:
Akcja służb w biurze posłanki KO. „Dostałam informację o bombie”
Czytaj też:
Tusk ujawnił wyniki wewnętrznych sondaży. „Szansa jest na wyciągnięcie ręki”

Źródło: Wirtualna Polska / Press.pl