– Komisja Europejska nadal chce wdrożyć pakt migracyjny. Częścią tego paktu migracyjnego ma być przyjmowanie nielegalnych imigrantów na zasadzie przymusowej relokacji, bądź płacenie za nie za nich ogromnych sum – przekazał podczas spotkania z mediami premier Mateusz Morawiecki. – Rząd Prawa i Sprawiedliwości nie tylko się na to nigdy nie zgodził, czego daliśmy wyraz w 2018 roku stawiając twarde weto, ale także na poprzednim spotkaniu i na dzisiejszym to twarde weto podtrzymam – zapewnił polityk.
Premier Mateusz Morawiecki poleciał do Brukseli
Premier Mateusz Morawiecki przybył w czwartek do Brukseli. Weźmie udział w posiedzeniu Rady Europejskiej. Głównymi tematami szczytu będzie bezpieczeństwo i sytuacja geopolityczna, w tym konflikt Izraelsko-Palestyński na Bliskim Wschodzie. Ponadto kontynuowane mają być rozmowy nt. tzw. paktu migracyjnego.
Zdaniem szefa rządu, z konfliktem na Bliskim Wschodzie „będzie się wiązała na pewno kolejna potężna fala nielegalnej migracji”. Niemniej głos Polski nt. zmian w tzw. pakcie migracyjnym ma się przebijać na arenie europejskiej.
– Ja cieszę się, że ten głos, który Polska bardzo mocno przedstawiała przez ostatnie kilka miesięcy, znajduje coraz wyraźniejsze odzwierciedlenie w konkluzjach. Mówimy o tym, że nie może być zgody na handel ludźmi, na po prostu przemytników ludzi, że trzeba chronić granice zewnętrzne. Mówimy o zagrożeniu terroryzmem. Mówiłem o tym parę tygodni temu i coraz bardziej te nasze przestrogi przebijają się do Komisji Europejskiej – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu jest przeciwnym zmianom w Traktatach UE
Szef rządu na rozpoczynającym się szczycie, poza tzw. paktem migracyjnym, chce poruszyć temat zmian w unijnych traktatach. – To taka jakby konstytucja. Komisja Europejska i Parlament Europejski próbują zmienić tę konstytucję w taki sposób, aby poszczególne państwa członkowskie nie mogły zaprotestować przeciwko działaniom, które nie służą ich obywatelom – ocenił premier Mateusz Morawiecki.
– Takie zmiany traktatowe bardzo mocno naruszają zasadę suwerenności państw członkowskich. (…) Po ewentualnym przyjęciu tych zmian traktatowych Polska nie będzie miała prawa decydować o naszych lasach. Czy chcemy, żeby Niemcy decydowali o naszych lasach? – stwierdził szef rządu.
Czytaj też:
„Nowe zniewolenie”. Politycy Suwerennej Polski grzmią po decyzji komisji konstytucyjnej PECzytaj też:
Tusk z misją w Brukseli. Wymowny komentarz Morawieckiego