Mieli ostrzelać dom sędziego. Ojciec i syn usłyszeli zarzuty

Mieli ostrzelać dom sędziego. Ojciec i syn usłyszeli zarzuty

Zatrzymany /
Zatrzymany / Źródło:Policja / KWP w Gdańsku
Mieli wzniecić ogień w pomieszczeniu gospodarczym i posłać strzały w kierunku domu sędziego sądu w Miastku (woj. pomorskie). Na sumieniu 39- i 64-latek mogą mieć jednak więcej przestępstw.

Pod koniec grudnia 2021 roku napadnięto na sędziego Sądu Rejonowego w Miastku – informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

W tej sprawie zatrzymano 39-latka i jego ojca, którzy, działając w porozumieniu, mieli strzelić w okno domu funkcjonariusza publicznego. Oprócz tego prawdopodobnie podpalili także jego mienie – pomieszczenie gospodarcze znajdujące się na terenie jego posesji.

Nie mieli pozwolenia na broń palną

Śledczy (pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Słupsku) przez dwa lata pracowali nad tą sprawą. M.in. przesłuchiwali świadków czy analizowali zabezpieczone zapisy z kamer monitoringu. Mundurowi ustalili, że nie mieli pozwolenia na broń (która znajdowała się w domu jednego z podejrzanych), a także że starszy mężczyzna, jego syn – wspólnie z jeszcze jedną osobą – mieli podpalić altanę z drewnem.

Trzy osoby usłyszały zarzuty popełnienia łącznie 13 przestępstw – czytamy. Ojciec i syn odpowiadać będą za: czynną napaść na funkcjonariusza publicznego, narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

A także: za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób, uszkodzenie, zniszczenie, bądź uczynienie cudzej rzeczy niezdatnej do użytku – informują gdańscy policjanci.

47-latek odpowie za pomocnictwo

Trzecią osobą, której postawiono zarzuty, jest 47-latek. Odpowiadał będzie za pomocnictwo, o które się go podejrzewa. To jednak nie wszystko, bo osoby te mogły popełnić szereg innych przestępstw, co ustalono jeszcze w toku śledztwa.

Czytaj też:
Ukradł puszkę WOŚP. Grozi mu 10 lat więzienia
Czytaj też:
Były szef policji w Olsztynie ma kłopoty? Wszczęto postępowanie dyscyplinarne

Źródło: Policja / KWP w Gdańsku