Wzięła ślub z kuzynem. Odkryła prawdę po tym, jak zaszła w ciążę

Wzięła ślub z kuzynem. Odkryła prawdę po tym, jak zaszła w ciążę

Ożeniła się z kuzynem
Ożeniła się z kuzynem Źródło:Instagram / beingmarcellahill
Marcella Hill, znana blogerka i gwiazda mediów społecznościowych, zaskoczyła fanów swoim ostatnim odkryciem, które z pewnością wykracza poza ramy typowej historii miłosnej. Po trzech latach małżeństwa oraz w trakcie oczekiwania na narodziny swojego pierwszego dziecka, Marcella i jej mąż przypadkowo odkryli, że są krewnymi.

Ta niecodzienna historia o miłości, rodzinnych powiązaniach i odkryciu prawdy wywołała lawinę reakcji w mediach społecznościowych i ożywiła dyskusję na temat zawiłości drzew genealogicznych oraz granic małżeństwa w różnych kulturach i religiach.

Zaszła w ciążę ze swoim kuzynem

Zwyczajne poszukiwania inspiracji dla nadania imienia swojemu dziecku przerodziły się w niezwykłą podróż przez historię rodzinnych powiązań. Marcella i jej mąż, w trakcie przeglądania drzewa genealogicznego swoich rodzin, natknęli się na niespodziewane podobieństwa. Zdziwienie było tym większe, gdy okazało się, że dziadkowie Marcelli nosili te same imiona co babcia i dziadek jej męża. Podejrzenia, które pojawiły się w umyśle Marcelli, doprowadziły do zaskakującego odkrycia – jej mąż był jej krewnym.

To, co początkowo mogło wydawać się absurdalne lub niemożliwe, stało się rzeczywistością. Badając dalej drzewa genealogiczne, małżonkowie odkryli, że dziadek Marcelli i babcia jej męża byli kuzynami. Aby potwierdzić tę informację, para skontaktowała się z odpowiednimi członkami rodziny, którzy to potwierdzili. Okazało się, że mieszkali razem i wychowywali się w tym samym domu. Okazało się, że Marcella i jej mąż są krewnymi trzeciego stopnia. Ta niezwykła rzeczywistość rzuca nowe światło na ich związek i rodzinne powiązania.

Prawda wyszła na jaw 3 lata po ślubie

Pytanie, które nasuwa się samoistnie, brzmi: jak to możliwe, że taka prawda nie wyszła na jaw wcześniej? Marcella tłumaczy, że miała bardzo kameralny ślub cywilny, na który nie zaproszono wielu członków rodziny. Nawet gdyby dowiedzieli się o swoich krewnych na początku związku, twierdzi, że nic by to nie zmieniło. Jednak to odkrycie stawia pod znakiem zapytania zagadnienia związane z rodzinami i ich historią, a także z etyką w takich sytuacjach.

Warto zaznaczyć, że Marcella i jej mąż są krewnymi w linii bocznej, co oznacza, że ich pokrewieństwo nie wykracza poza granice prawa. Często pojawiają się wątpliwości, szczególnie wśród osób wyznających katolicyzm, czy możliwe jest zawarcie małżeństwa z kuzynem lub kuzynką. Kodeks Prawa Kanonicznego stanowi, że osoby do czwartego stopnia pokrewieństwa w linii bocznej nie mogą zawierać małżeństwa. Marcella i jej mąż mieszczą się w tych granicach, co oznacza, że ich małżeństwo jest zgodne z prawem kanonicznym.

Jednakże, to wydarzenie wywołuje refleksje na temat zawiłości rodzinnych powiązań i drzew genealogicznych. W dobie łatwego dostępu do informacji, coraz więcej osób zaczyna zgłębiać historię swoich rodzin, co czasem prowadzi do nieoczekiwanych odkryć. To również podkreśla wagę otwartej komunikacji w rodzinie oraz zrozumienia własnej historii.

Czytaj też:
Zagraniczne media reagują na słowa Sikorskiego. „Bombowe oświadczenie”
Czytaj też:
Agnieszka Romaszewska zwolniona z TV Biełsat po 17 latach. Ujawniła powód
Czytaj też:
Zbiorowy grób zamiast nagrobków? Kontrowersyjny pomysł w Łodzi