Niespodziewana decyzja Bodnara ws. immunitetu Banasia. Brak „wystarczających dowodów”

Niespodziewana decyzja Bodnara ws. immunitetu Banasia. Brak „wystarczających dowodów”

Marian Banaś
Marian Banaś Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Adam Bodnar zwrócił do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku wniosek o uchylenie immunitetu Marianowi Banasiowi. Z powodu braków wniosek ma zostać uzupełniony, bo według prokuratora generalnego na razie nie ma podstaw do uchylenia immunitetu.

Prokurator generalny Adam Bodnar podjął decyzję o zwróceniu do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku wniosku o uchylenie immunitetu prezesowi Najwyższej Izby Kontroli Marianowi Banasiowi – podało RMF FM. Bodnar chce uzupełnienia wniosku, bo jego zdaniem postępowanie wobec szefa NIK obarczone jest brakami. Prokurator generalny uważa, że „nie ma wystarczających dowodów, które dawałyby podstawy do zwracania się o uchylenie immunitetu”.

Śledczym polecono przeprowadzenie kolejnych przesłuchań świadków. Konieczne jest również uzupełnienie materiału dowodowego o kolejne dokumenty finansowe Banasia oraz dokumentację bankową. Wniosek został cofnięty mimo postanowienia o postawieniu zarzutów prezesowi Izby, co może świadczyć o tym, że zarzuty nie są zbyt mocne i nie dają podstaw do stawiania prezesa Najwyższej Izby Kontroli przed sądem.

Sprawa uchylenia immunitetu Mariana Banasia. O co chodzi?

Z wnioskiem o uchylenie immunitetu Banasiowi wystąpił w lipcu 2021 r. na prośbę Prokuratury Regionalnej w Białymstoku prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Prokuratura chce postawić szefowi NIK 13 zarzutów, m.in. nieprawdy w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych. Banaś miał też nakłaniać Dyrektora Administracji Skarbowej w Krakowie do bezprawnego ujawnienia mu informacji ws. prowadzonych w jego sprawie czynności przez CBA i kontroli podatkowej.

W styczniu 2024 r. do Bodnara trafił z Prokuratury Krajowej drugi wniosek ws. uchylenia immunitetu prezesowi Najwyższej Izby Kontroli. Pojawiły się dwa nowe zarzuty. Pierwszy dotyczy „zaniżania podatku VAT minimum w wysokości 105 tys. zł za dochody z dzierżawy kamienicy oraz mieszkania w Krakowie i najmu dwóch lokali mieszkalnych w Warszawie”. W drugim chodzi o nadużycie uprawnień – nakłonienie podwładnej do zebrania informacji ws. kontroli skarbowej toczącej się wobec Banasia.

Czytaj też:
Jourova spotkała się z Bodnarem. Chodzi o wybory do Parlamentu Europejskiego
Czytaj też:
Wraca temat nagiego prokuratora ze Świdnicy. Do akcji wkracza Adam Bodnar