Na balon natrafiono w niedzielę w lesie w Trękusku w gminie Purda w województwie warmińsko-mazurskim. Osoba, która dokonała znaleziska natychmiast zawiadomiła w tej sprawie odpowiednie służby.
Jak przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej straży pożarnej mł. bryg. Grzegorz Różański, „balon meteorologiczny z oznaczeniami cyrylicą” w ramach pomocy policji sprawdzono pod kątem zagrożenia chemicznego.
– Zagrożeń nie stwierdzono. Dalsze czynności prowadzi policja – przekazał agencji rzecznik warmińsko-mazurskiej straży pożarnej.
Policja mówi o dalszych badaniach
Informacji o „oznaczeniach cyrylicą” nie potwierdziła kom. Anna Balińska z olsztyńskiej policji, która podczas niedzielnej rozmowy z mediami mówiła, że czynności na miejscu nadal trwają. – Musimy poddać badaniu czy jest to cyrylica, czy jakieś inne znaki – tłumaczyła funkcjonariuszka.
Policjantka nie potwierdziła także, że jest to konkretnie balon meteorologiczny. – To czy jest to faktycznie balon meteorologiczny i w jakim celu znalazł się na naszym terenie, będziemy badać podczas prowadzonego postępowania – mówiła.
Balony sposobem na przemyt
Jeśli jednak byłby to balon meteorologiczny, nie byłoby w tym zupełnie nic dziwnego. Po pierwsze, województwo warmińsko-mazurskie graniczy z obwodem królewieckim Federacji Rosyjskiej. Po drugie, od dłuższego czasu zauważalna jest intensyfikacja wykorzystania takich balonów do przemytów. Szczątki podobnych balonów znaleziono już m.in. pod Ostródą, Szczytnem czy Ełkiem.
Balony to także niejedyny nietypowy sposób, jaki wykorzystują ostatnio przemytnicy. Przed weekendem litewscy pogranicznicy poinformowali o odkryciu na granicy litewsko-białoruskiej 25-metrowego podziemnego tunelu. Choć jego wykorzystanie do przemytu nie jest jeszcze przesądzone, wiele na to wskazuje.
Czytaj też:
4 tysiące euro za zdradę Polski. Rosja werbuje agentów w sieci, Gawkowski ujawniaCzytaj też:
Sikorski rozwścieczył Białoruś. „Nie wtykaj nosa tam, gdzie nie powinieneś”