Kuria świdnicka wystosowała specjalny komunikat, w którym przekazano wyjątkowo smutne wieści. W piątek 14 lutego na plebanii parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu doszło do tragedii. W godzinach południowych odnaleziono ciało duchownego. 35-letni ks. Sebastian Makuch sprawował funkcję wikariusza.
Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch
Przyczyny śmierci księdza pozostają na razie nieznane. Jak czytamy w komunikacie diecezji świdnickiej, k„apłan w ostatnim czasie pozostawał pod opieką medyczną i terapeutyczną lekarzy specjalistów”. Prosimy o modlitwę w intencji zmarłego Księdza oraz jego bliskich i wspólnoty parafialnej, w której posługiwał – zaapelowali duchowni.
Wyjaśnieniem okoliczności śmierci ks. Sebastiana Makucha zajmie się policja oraz prokuratura. Diecezja świdnicka podała, że szczegóły dotyczące pochówku 35-letniego księdza zostaną przekazane w późniejszym czasie.
Ks. Sebastian Makuch – kim był?
Ks. Sebastian Makuch miał 35 lat. Z informacji portalu Niedziela wynika, że jako wikariusz pełnił posługę duszpasterską w parafiach: Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bielawie (w latach 2015-2018), Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Świdnicy (w latach 2018-2022). Od czerwca 2022 roku służył w parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Wałbrzychu.
Duchowny był również zaangażowany we współpracę z WOT. W 2019 roku przeszedł specjalistyczne szkolenie dla kandydatów na kapelanów Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego. Rok później mianowano go kapelanem 161. Batalionu Lekkiej Piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej we Wrocławiu.
Czytaj też:
Nowe informacje w sprawie mordu na plebanii w Kłobucku. Zatrzymano byłego policjantaCzytaj też:
Ksiądz zachęca do obchodzenia walentynek. Czy katolicy mogą jeść mięso?