Rzeczniczka MSZ Rosji zareagowała na ruch Sikorskiego. Zapowiedziała „adekwatną odpowiedź”

Rzeczniczka MSZ Rosji zareagowała na ruch Sikorskiego. Zapowiedziała „adekwatną odpowiedź”

Radosław Sikorski
Radosław Sikorski Źródło: PAP/EPA / Neil Hall
Rzeczniczka MSZ Rosji zapowiedziała, że Rosja zareaguje na decyzję Radosława Sikorskiego, który zamknął konsulat w Krakowie. Powodem jest wpływ rosyjskich służb specjalnych na pożar Marywilskiej. Zarzuty w tej sprawie postawiono dwóm Ukraińcom.

„W związku z dowodami, że to rosyjskie służby specjalne dokonały karygodnego aktu dywersji wobec centrum handlowego przy Marywilskiej, podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie” – poinformował w poniedziałek Radosław Sikorski w mediach społecznościowych.

Minister spraw zagranicznych zauważył, że Polska posiada w Rosji trzy konsulaty – w Moskwie, Kaliningradzie i Irkucku. – Konsulat w Moskwie jest połączony z ambasadą. Nie spodziewamy się jego zamknięcia – ocenił Sikorski.

Polska zamyka rosyjski konsulat. MSZ wzywa przedstawiciela ambasady rosyjskiej

Rzecznik MSZ na briefingu prasowym przekazał, że zgoda „zostanie cofnięta w formie noty dyplomatycznej”. – Pan ambasador Federacji Rosyjskiej został zaproszony dzisiaj na godz. 15 do ministerstwa – wyjaśnił Paweł Wroński. Rzecznik polskiej dyplomacji zaznaczył, że cały proces będzie podobny do tego jak to było w przypadku Poznania. Wówczas była to reakcja na zatrzymanie sabotażysty, który planował podpalenia we Wrocławiu, także na zlecenie rosyjskich służb.

Wiceminister Henryka Mościcka-Dendys wyjaśniła, że Rosjanie na zamknięcie placówki dyplomatycznej będą mieli co najmniej miesiąc, w której jest troje dyplomatów i czworo przedstawicieli personelu administracyjnego. Zaznaczyła też, że spotkanie będzie z przedstawicielem ambasady rosyjskiej. Rosji pozostanie placówka konsularna w Gdańsku i ambasada w Warszawie.

Radosław Sikorski cofnął zgodę na konsulat Rosji w Krakowie. Nowe informacje

Rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji Maria Zacharowa zapowiedziała już, że Moskwa zareaguje na ruch Warszawy. Oceniła, że Polska „nadal celowo pogarsza stosunki, działając wbrew interesom swoich obywateli”. – Wkrótce nastąpi adekwatna odpowiedź na te nieodpowiednie kroki – podsumowała Zacharowa.

RMF FM z kolei poinformowało, że prokuratura postawiła zarzuty dwóm obywatelom Ukrainy, którzy mieli współdziałać z podpalaczami. Daniil B. otrzymał zlecenie z Rosji, aby nagrać na kamerę pożar hali i akcję gaśniczą, a potem wysłać filmy do Rosji, gdzie opublikowano je w mediach społecznościowych. Zleceniodawcą nagrań miał być z kolei Ołeksandr W.

Sikorski wycofał zgodę na działanie konsulatu Rosji w Krakowie. Zarzuty dla dwóch Ukraińców

Pierwszy z mężczyzn przebywa w areszcie w Litwie. Jest podejrzany o udział w działalności obcego wywiadu przeciwko Polsce i dokonanie aktu sabotażu o charakterze terrorystycznym. Podobne zarzuty sformułowano wobec drugiego z Ukraińców, ale nie zostały mu one ogłoszone, bo przebywa w Rosji. Wystawiono za nim list gończy i wystąpiono z wnioskiem o ENA.

Czytaj też:
Wybuch i pożar w Moskwie. Niektóre źródła mówią nawet o trzech eksplozjach
Czytaj też:
Pryszczyca na Węgrzech to efekt dywersji? Wszczęto dochodzenie

Źródło: WPROST.pl / Ria Novosti / RMF FM