Straż Graniczna Oddział Podlaski przekazał informację o nielegalnych próbach pokonania granicy polsko-białoruskiej i przedostania się na teren naszego kraju. 28 maja odnotowano 160 takich prób na 247-kilometrowym odcinku granicy z Białorusią, którego pilnują strażnicy z placówek w Michałowie, Narewce, Dubiczach Cerkiewnych, Czeremsze, Krynkach oraz Lipsku. Podlaski Oddział Straży Granicznej przekazał „Super Expressowi”, że migranci forsowali znajdujące się na wschodzie kraju rzeki Istoczankę i Świsłocz oraz niszczyli fizyczną barierę na polsko-białoruskiej granicy.
Kontrola Straży Granicznej. Kierowca próbował potrącić funkcjonariusza
W powiecie hajnowskim doszło do niebezpiecznego incydentu. „Super Express” poinformował, że Straż Graniczna zatrzymała w pobliżu granicy auto osobowe marki Skoda. Kierujący autem próbował oddalić się z miejsca zdarzenia i prawie doprowadził do potrącenia funkcjonariusza.
Auto zostało unieruchomione przez strażników granicznych, a kierowcę obezwładniono. Za kierownicą skody siedział 54-letni Ukrainiec. Poza nim w samochodzie znajdowało się czterech obywateli Afganistanu. Mężczyźni nielegalnie pokonali granicę Polski z Białorusią.
Zarzuty dla Ukraińca. Przewoził czterech Afgańczyków
Obywatelowi Ukrainy postawiono zarzuty. Pierwszy z nich dotyczy pomocnictwa przy nielegalnym przekroczeniu granicy – maksymalna kara za to przestępstwo to osiem lat więzienia. Drugi zarzut dotyczy czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego, za co Ukraińcowi grozi do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna może być również zmuszony do opuszczenia Polski w wyniki wszczętego postępowania administracyjnego. Dodatkowo może objąć go zakaz wjazdu do strefy Schengen przez okres od pięciu do dziesięciu lat.
Jak informuje „Super Express”, w związku z podejrzeniami o pomoc lub organizowanie nielegalnego przekraczania granicy z Białorusią funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w 2025 roku zatrzymali dotychczas 61 osób.
Czytaj też:
Polska pełna sprzeczności ws. polityki migracyjnej? Tak twierdzą niemieckie mediaCzytaj też:
Prawo do azylu. Sejm zdecydował