Wielomiesięczna kampania wyborcza dobiegła końca. Poznaliśmy wstępne wyniki II tury wyborów prezydenckich. Niczym w 2020 roku, wynik szedł na żyletki. O zwycięstwie zdecydowało zaledwie kilkaset tysięcy głosów. Według sondażu Ipsos Rafał Trzaskowski uzyskał 50,3 procent głosów, a Karol Nawrocki 49,7 procent.
Wiele wskazuje zatem na to, że Rafał Trzaskowski zamieni miejski ratusz na Pałac Prezydencki. Od miesięcy spekulowano, że w takiej sytuacji będzie chciał zabrać ze sobą osoby ze swojego najbliższego otoczenia. W sztabie kandydata KO nie brakowało kilku członków rządu. Na wynik Rafała Trzaskowskiego pracowała m.in. Barbara Nowacka (szefowa Ministerstwa Edukacji Narodowej), Cezary Tomczyk (wiceminister resortu obrony), czy Sławomir Nistras (szef Ministerstwa Sportu i Turystyki).
Barbara Nowacka opuści MEN?
Właśnie tę pierwszą o jej polityczną przyszłość postanowiła zapytać dziennikarka tvn24 podczas wyboru wyborczego.
Barbara Nowacka, mimo prawdopodobnego zwycięstwa Rafała Trzaskowskiego, nie zamierza robić zwrotu w swojej karierze. Zapewniła, że nie planuje opuszczać rządu. Tym samym przecięła spekulacje o objęciu przez nią nowej roli w Pałacu Prezydenckim.
Wybory 2025. Jaka była frekwencja?
Do godziny 17 swój głos oddało 15 milionów Polaków, co stanowi 54,91 proc. wszystkich uprawnionych. Frekwencja jest więc o 4 punkty procentowe wyższa niż w pierwszej turze wyborów.
Z godziny na godzinę wynik ten się tylko poprawiał. Według wstępnych badania exit poll przeprowadzonego przez IPSOS dla stacji TVN, Polsat i TVP wynika, że frekwencja wyniosła aż 72,8 proc. Oznacza to pobicie rekordu z II tury z 2020 roku, kiedy to frekwencja wyniosła 68,18 procent.
