Trwa spór proboszcza Bazyliki Mariackiej w Krakowie ks. Dariusza Rasia z arcybiskupem Markiem Jędraszewskim. Metropolita od dłuższego czasu próbuje pozbyć się duchownego. Pierwszy dekret zastopował jeszcze papież Franciszek. Sprawa wróciła już za kadencji nowego Ojca Świętego. Krakowscy księża w opozycji do abpa Jędraszewskiego nie mają złudzeń, że metropolita wykorzystał start pontyfikatu Leona XIV, aby sprawa odwołania ks. Rasia została rozstrzygnięta po jego myśli.
Zgodnie z prawem kanonicznym duchowny, który czuje się pokrzywdzony dekretem biskupa, może odwołać się do Watykanu. Ostateczną instancją jest Sygnatura Apostolska. W świeckim świecie jej odpowiednikiem byłby Sąd Najwyższy. „Gazeta Wyborcza” podała, że proboszcz Bazyliki Mariackiej właśnie wysłał do Watykanu kolejny rekurs.
Abp Marek Jędraszewski i sprawa ks. Dariusza Rasia. Krakowski duchowny komentuje
Duchowni wspierający ks. Rasia wyjaśniają, że dla kurii kolejny rekurs oznacza zablokowanie wyznaczenia nowego proboszcza i przejęcia parafii. – Arcybiskup koncertowo ograł Leona XIV, ale to może się na nim zemścić. Jeśli ksiądz Raś zdecyduje się złożyć rekurs, o sprawie papież będzie musiał być poinformowany, a wtedy na jaw mogą wyjść kulisy nagłego przyspieszenia decyzji w tej sprawie. Nie chciałbym być wówczas w skórze arcybiskupa – ocenił emerytowany krakowski proboszcz.
Rozmówcy „Wyborczej” nie ukrywają, że czekają na następcę abpa Jędraszewskiego. – Znam księży, którzy zastanawiają się nad relokacją, jeśli następcą metropolity zostanie ktoś, kto będzie kontynuował politykę kurii. Sam waham się, co dalej. Dla oczyszczenia atmosfery potrzebujemy audytu i ponownego przeglądu kadr, bo ekipa związana z arcybiskupem zaczyna przypominać mafijne struktury – skomentował krakowski duchowny.
Czytaj też:
Abp Jędraszewski jedną nogą na emeryturze. Trwa walka o schedęCzytaj też:
Abp Jędraszewski na wojnie z kard. Dziwiszem? „W całym zamieszaniu chodzi tylko o jedno”
