Uczeń rzucił się na nauczycielkę. Do akcji wkroczyła policja

Uczeń rzucił się na nauczycielkę. Do akcji wkroczyła policja

Dodano: 
Klasa w szkole, zdjęcie ilustracyjne
Klasa w szkole, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock
Szokujące doniesienia płyną ze szkoły w Bydgoszczy. Policja musiała interweniować po tym, jak uczeń zaatakował nauczycielkę.

Do incydentu doszło we wtorek 8 grudnia w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego przy ulicy Filmowej 1 w Bydgoszczy. W trakcie lekcji matematyki rozegrały się bulwersujące sceny.

Z ustaleń TVP3 Bydgoszcz wynika, że w pewnej chwili jeden z uczniów czwartej klasy miał odebrać telefon. W związku z tym nauczycielka prowadząca zajęcia podeszła do niego i zabrała smartfona. Pedagożka powołała się na szkolny regulamin, który nie pozwala na korzystanie z urządzeń mobilnych podczas zajęć szkolnych.

Skandal w Bydgoszczy. Uczeń pobił nauczycielkę

Decyzja nauczycielki o zabraniu uczniowi telefonu, wywołała jego wściekłość. Młody człowiek wpadł w szał. Jak przekazała bydgoska policja, prowadząca lekcję została znieważona przez ucznia, który dodatkowo naruszył jej nietykalność cielesną.

W związku z tym na miejsce zostali wezwani nie tylko funkcjonariusze, ale również zespół ratownictwa medycznego. – Nauczycielka złożyła zawiadomienie, że została naruszona jej nietykalność osobista. Miał ją uderzyć uczeń. Sprawdzamy to, a materiały zostały przekazane do sądu rodzinnego – przekazał Jakub Skrzypek z biura prasowego bydgoskiej policji.

Uczeń pobił nauczycielkę. Co mu grozi?

Ponieważ uczeń był niepełnoletni, decyzję o jego przyszłości podejmie sąd. Mundurowi z komisariatu na Wyżynach przekazali do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy VI Wydział Rodzinny i Nieletnich z wnioskiem o wszczęcie postępowania o czyn karalny.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, młody człowiek może zostać objęty środkami wychowawczymi, między innymi obowiązkiem przeproszenia pokrzywdzonej, zakazem kontaktu, pracą nad programem korekcyjno‑edukacyjnym, nadzorem kuratora, zaś w skrajnych przypadkach – umieszczenie w placówce resocjalizacyjnej.

Tymczasem policja przypomina, że nauczyciel podczas prowadzenia zajęć szkolnych jest funkcjonariuszem publicznym. Za naruszenie jego nietykalności cielesnej grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat trzech.

Czytaj też:
MEN wprowadza rewolucję w szkołach. Nowy obowiązek dla nauczycieli
Czytaj też:
MEN ostrzega pedagogów w szkołach i przedszkolach. „To radykalnie zmienia sytuację”

Źródło: TVP Bydgoszcz