Uroczystości 4 czerwca z udziałem Merkel i Tymoszenko

Uroczystości 4 czerwca z udziałem Merkel i Tymoszenko

Dodano:   /  Zmieniono: 
4 czerwca w krakowskich uroczystościach 20. rocznicy upadku komunizmu udział wezmą m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz szefowa ukraińskiego rządu Julia Tymoszenko - poinformował rzecznik rządu Paweł Graś.

Zaproszenie otrzymali też szefowie rządów państw Grupy Wyszehradzkiej: Czech, Słowacji i Węgier, państw bałtyckich: Litwy, Łotwy, Estonii oraz Rumunii i  Bułgarii. Inni zaproszeni goście, to byli polscy prezydenci, premierzy, marszałkowie Sejmu i Senatu.

Szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak tłumaczył wcześniej, że  zaproszenia otrzymali premierzy z "państw wyzwolonych, spod jarzma komunizmu".

Nie ma jeszcze listy potwierdzonych gości; według informacji PAP wciąż nie  wiadomo, ilu europejskich przywódców pojawi się 4 czerwca w Krakowie.

"Lista gości cały czas się zmienia, mamy potwierdzenie przybycia na Wawel, potem nową informację, że jednak dany premier nie przyjedzie" - powiedział polityk z otoczenia premiera Donalda Tuska.

Według informacji PAP prawie pewny jest przyjazd wszystkich premierów państw Grupy Wyszehradzkiej i Rumunii. Prawdopodobnie nie przyjedzie natomiast premier Łotwy ze względu na napiętą sytuację wewnętrzną w tym kraju.

Szczegółowe informacje o scenariuszu uroczystości 4 czerwca i liście potwierdzonych gości zostaną przedstawione - jak poinformował rzecznik rządu - w poniedziałek przez ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego i sekretarza generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika.

Na Wawelu mają pojawić się b. prezydenci: Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski; nie wiadomo natomiast, czy do Krakowa przyjedzie prezydent Lech Kaczyński, który powiedział, że pojedzie 4 czerwca na Wawel - jeśli czas mu na  to pozwoli.

L. Kaczyński zaznaczył, że istnieje pewien "konflikt czasowy", ponieważ uroczystości w Krakowie kończą się około godz. 13, a msza św. w Gdańsku, gdzie prezydent się wybiera, zaczyna się o godz. 12.

Premier Tusk wyraził nadzieję, że prezydent przyjmie zaproszenie do Krakowa. Według szefa rządu, jeśli prezydent będzie chciał zabrać głos podczas uroczystości na Wawelu, to on nie widzi przeszkód.

Do Krakowa zostali też zaproszeni liderzy organizacji pracodawców i związków zawodowych.

Decyzję o przeniesieniu z Gdańska do Krakowa politycznej części uroczystości premier podjął wobec zapowiedzi Solidarności Stoczni Gdańskiej zorganizowania manifestacji w Gdańsku 4 czerwca.

W środę wieczorem - 3 czerwca - Tusk spotka się w Krakowie na roboczym spotkaniu z szefami rządów państw Grupy Wyszehradzkiej; zje z nimi także kolację. W czwartek 4 czerwca o godz. 11 rozpocznie się uroczystość na Wawelu.

ND, PAP