Co czwarty z nas aprobuje bicie dzieci

Co czwarty z nas aprobuje bicie dzieci

Dodano:   /  Zmieniono: 
Co czwarty ankietowany aprobuje bicie dzieci, a co piąty uważa, że zastraszanie i pogróżki wobec dziecka to jeszcze nie przemoc - wynika ze sprawozdania na temat zjawiska przemocy w rodzinie w roku 2008, przedstawionego Sejmowi przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

Według przeprowadzonych na zlecenie resortu badań, 24 proc. ankietowanych nie ma nic przeciw biciu dzieci, 19 proc. uważa natomiast, że pogróżki i zastraszanie dziecka to jeszcze nie przemoc. Jedynie 5 proc. respondentów uważa, że zjawisko przemocy wobec dzieci jest w Polsce powszechne.

Najczęstszą formą przemocy - jak wynika z deklaracji - jest przemoc psychiczna i fizyczna. Z odpowiedzi respondentów wynika też, że ofiarami przemocy psychicznej są najczęściej dzieci w wieku 7-10 lat, natomiast ofiarami przemocy psychicznej nastolatki w wieku od 11 do 15 lat.

Od zeszłego roku działają punkty konsultacyjne

W roku 2008 ośrodki prowadzone przez gminy i powiaty (punkty konsultacyjne, ośrodki interwencji kryzysowej) udzieliły pomocy 120 tys. osób. Z pomocy instytucji prowadzonych przez gminy skorzystało 73 tys. osób - najwięcej z pomocy punktów konsultacyjnych - 82 proc. (ponad 60 tys.). Z pomocy ośrodków interwencji kryzysowej skorzystało ponad 8 tys. osób (12 proc.), z ośrodków wsparcia - 4 tys. (6 proc. wszystkich osób).

Najwięcej osób skorzystało z ośrodków interwencji kryzysowej i punktów interwencji kryzysowej (średnio 116 osób na 1 ośrodek), a najmniej z ośrodków wsparcia (37 osób na 1 ośrodek). Udzielano pomocy w ramach interwencji kryzysowej, podejmowano działania mające na celu izolowanie sprawców przemocy, wykonanie eksmisji z lokali czy wezwania sprawców przemocy do wykonywania prac społecznie użytecznych.

Najwięcej osób skorzystało z pomocy punktów konsultacyjnych w województwach: dolnośląskim, śląskim i mazowieckim; najmniej - w podkarpackim, pomorskim i podlaskim.

W całej Polsce w ramach instytucji pomagających ofiarom przemocy w rodzinie funkcjonuje 1 tys. 229 instytucji prowadzonych przez gminy oraz 296 instytucji prowadzonych przez powiaty.

Z pomocy wszystkich instytucji prowadzonych przez powiaty w 2008 roku skorzystało prawie 47 tys. osób - najwięcej z ośrodków interwencji kryzysowej - prawie 37 tys. (78 proc. wszystkich korzystających z pomocy). Z ośrodków wsparcia skorzystało zaś 1,7 tys. osób (4 proc. wszystkich).

Planowana jest także nowelizacja Kodeksu postępowania karnego, umożliwiająca stosowanie nowego środka zapobiegawczego - warunkowego dozoru policji. Natomiast o dozorze warunkowym dla sprawcy przemocy, połączonym z nakazem opuszczania lokalu, decydowałby także prokurator.

Zgodnie z nowelizacją powstrzymanie się sprawcy od kontaktu z pokrzywdzonym może oznaczać nie tylko zakaz osobistych kontaktów, ale również może polegać na zakazie korespondencji adresowanej do pokrzywdzonego, zakazie wysyłania Sasów, telefonowania do pokrzywdzonego itp. Ze sprawozdania wynika, że więcej sprawców przemocy trafiło do zakładów karnych. W 2008 roku było to 4, 8 tys. (w porównaniu z 1, 6 tys. w 2007 roku).

Ośrodki prowadzone przez gminy, oprócz pomocy ofiarom, organizowały także działania dla sprawców przemocy: zajęcia warsztatowe, ćwiczenia, wykłady, dyskusje, treningi asertywności, porady rodzinno-wychowawcze, elementy psychoterapii indywidualnej, metody aktywizujące, realizowanie "zadań domowych" itp. Zajęcia te trwały od miesiąca do 12 miesięcy.

pap, keb