"Rosji trzeba odpowiadać bez emocji"

"Rosji trzeba odpowiadać bez emocji"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Były prezydent popiera zachowanie polskich władz w sprawie niedawnych ataków ze strony rosyjskiej, zaznaczając jednocześnie, że Polska musi jasno przedstawiać swój punkt widzenia.
– Część ludzi przez te 80 lat komunizmu wierzyło Stalinowi, bo wychowano ich, młócono, a Stalin – bandyta, przekonywał do swojego bandyctwa – mówił w poniedziałek rano były prezydent, radząc polskim dyplomatom i przedstawicielom rządu, co należałoby robić w razie kolejnych ataków. – Powinniśmy punktować, o co właściwie chodzi – uważa Wałęsa.

Twórca „S" jest przekonany, że w Rosji działają ludzie, którzy są w pełni świadomi fałszywości rozpowszechnianych przez siebie informacji. –  Wiedzą, że to nieprawda, ale grają, bo demagodzy, populiści potrzebują straszaka, potrzebują wroga. Takich grup będzie trzy-cztery i do każdej z nich trzeba inaczej podchodzić: bez emocji, mądrze punktować – podsumował były prezydent.

W poniedziałek „Komsomolskaja Prawda" poinformowała, że wieczorem rosyjska telewizja państwowa, Kanał 1, wyemituje film „Czy Stalin mógł powstrzymać Hitlera", wykorzystujący odtajnione dokumenty wywiadu ZSRR, które pokazują m.in. jak „Polska próbowała umizgać się do Berlina, a jednocześnie opracowywała plany własnej ekspansji przeciwko Związkowi Radzieckiemu”. Czytaj więcej na ten temat

PAP, js