Odnalazł się pilot awionetki. Sam zgłosił się na Policję

Odnalazł się pilot awionetki. Sam zgłosił się na Policję

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot.sxc.hu)
Strażacy wydobyli w niedzielę po południu awionetkę, która spadła do Jeziora Uzarzewskiego pod Poznaniem w sobotę wieczorem. - Samolot ma uszkodzone jedno skrzydło i oderwane jedno koło - powiedział rzecznik prasowy poznańskiej straży, Michał Kurierski. Pilot, który zdołał się uratować, był poszukiwany przez ponad dobę.
Nie wiadomo, dlaczego awionetka runęła do wody. Ustalą to eksperci Państwowej Komisji Wypadków Lotniczych, którzy są na miejscu. Wkrótce samolot zostanie odtransportowany na miejsce dalszych badań. Według świadków zdarzenia, pilot wydostał się z kabiny i dopłynął do brzegu, skąd przypadkowy wędkarz zabrał go samochodem.

Wcześniej, straż, która wydobyła wrak samolotu, poszukiwała pilota awionetki. - Do tej pory nie ustalono miejsca ich pobytu, trwają poszukiwania - mówił w sobotę wieczorem rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. W akcji uczestniczyło siedem zastępów strażaków oraz siedmioosobowa grupa nurków z Kościana oraz z Poznania. Samolot podniesiono z dna jeziora za pomocą balonów wypornościowych i poduszek wysokiego podnoszenia.

Rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej Sławomir Brandt, mówił w sobotę, że samolot spadł około 50 m od brzegu jeziora. Widoczne były jedynie koła. Pilot był poszukiwany. Na miejscu jest osiem jednostek straży pożarnej. Wysłano także grupę nurków z Kościana, którzy sprawdzą dokładnie wnętrze samolotu. Jeszcze w sobotę ma zapaść decyzja, czy próby wydobycia samolotu rozpoczną się od razu, czy zostaną przełożone na niedzielę.

pap, dar