Sikorski: Polski nie stać na system prezydencki

Sikorski: Polski nie stać na system prezydencki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister spraw zagranicznych i jednocześnie kandydat w prezydenckich prawyborach PO Radosław Sikorski na spotkaniu z członkami partii w Łodzi ocenił, że stworzenie w Polsce systemu prezydenckiego jest niemożliwe. Zdaniem Sikorskiego prezydent nie powinien rywalizować z rządem w rządzeniu ani współzawodniczyć z parlamentem w uchwalaniu ustaw.
Według niego prezydent nie może prowadzić odrębnej polityki społecznej czy finansowej i nie powinien próbować odpowiadać za rzeczy, które do prezydenta nie należą. - Marzę o sytuacji, w której każdy z nas, od radnego, leśniczego, strażaka, ministra do prezydenta robi wyłącznie to, co zostało mu przydzielone albo czego się podjął. I robi to, jak najlepiej umie, a nie robi wszystko, ale po łebkach - podkreślił minister spraw zagranicznych.

Przedstawiając swoją koncepcję prezydentury, minister ocenił, że stworzenie w Polsce systemu prezydenckiego jest niemożliwe. Jak podkreślił, głowa państwa powinna współdziałać i reprezentować "każdy demokratycznie wybrany rząd" oraz starać się korzystać z tych uprawnień, które daje konstytucja.

Mówiąc o przyszłości Polski, Sikorski podkreślił, że minione dwudziestolecie było najlepszym okresem w ostatnich 300 latach. - Zbudowaliśmy kraj, którego inni nam zazdroszczą. Nadal nie mamy jednak takiego poczucia jak nasi przodkowie, którzy zbudowali Centralny Okręg Przemysłowy czy Gdynię, że możemy wskazać palcem coś, co nam się udało. Za dwa lata będzie już jednak inaczej, bo zbudujemy autostrady i stadiony - zapowiedział.

PAP, arb