Napieralski: wciąż musimy walczyć o prawa kobiet

Napieralski: wciąż musimy walczyć o prawa kobiet

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski uważa, że jest jeszcze wiele zrobienia w sprawie równych praw dla kobiet i właśnie o tym - w jego ocenie - powinien przypominać Dzień Kobiet. - To święto, które ma przypominać tragiczne wydarzenia, kiedy kobiety powiedziały "dość" i zaczęły upominać się o swoje prawa - zwrócił uwagę Napieralski.
Jak podkreślił przewodniczący SLD, Dzień Kobiet ma także przypominać, że jest jeszcze wiele do zrobienia i, choć minęło sto lat od jego ustanowienia, to postulaty nie zostały zrealizowane, oraz jak wiele ważnych spraw dla kobiet jest do załatwienia w parlamencie. Również wiceprzewodnicząca SLD Jolanta Szymanek-Deresz oceniła, że walka o prawa kobiet nie jest jeszcze zakończona. Według niej równe prawa nie są jeszcze "osiągnięciem, a jedynie postulatem". - Chcemy, by w Dniu Kobiet mówiono, że kobiety to połowa społeczeństwa i jako połowa społeczeństwa mają prawo do połowy dobrobytu, do połowy tego, co państwo może dać swoim obywatelom - uważa Szymanek-Deresz.

Posłanka zwróciła uwagę, że kobiety zarabiają średnio o 30 proc. mniej niż mężczyźni i są częściej zwalniane z pracy. Zachęcamy kobiety, by również w rodzinie podkreślały to, że mają otwartą drogę i prawo do swojej kariery zawodowej, do bycia aktywnymi - mówiła wiceszefowa SLD. Jak dodała, kobieta ma prawo do tego, by funkcjonować w społeczeństwie jak mężczyzna. Napieralski przypomniał, że klub Lewicy złożył pakiet projektów ustaw, które mogą pomóc kobietom, w tym dotyczący metody zapłodnienia in vitro czy o rzeczniku przeciwdziałania dyskryminacji. - Nie ma nic na przeszkodzie, aby te projekty wyciągnąć i wprowadzić je pod obrady, a wiele postulatów kobiet zostałoby zrealizowanych - ocenił Napieralski.

Jednocześnie Napieralski życzył kobietom, by także poza Dniem Kobiety było "jak najwięcej dni słonecznych i uśmiechniętych". Życzył również, by wysłuchane były kobiece postulaty, które płyną do Sejmu, "by łatwiej było awansować w pracy, by pensje były takie same, by kobieta była tak samo traktowana jak mężczyzna". - W imieniu swojego klubu mogę zapewnić, że o te sprawy będziemy walczyć - dodał lider Sojuszu.

PAP, arb