Gęsicka lepszą kandydatką na prezydenta niż Ziobro

Gęsicka lepszą kandydatką na prezydenta niż Ziobro

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost 
Rośnie popularność Grażyny Gęsickiej w partii. Gdyby Lech Kaczyński nie podjął się walki o reelekcję, kandydatką partii powinna zostać szefowa klubu, a nie Zbigniew Ziobro – tak uważa część polityków PiS.
Niektórzy politycy PiS spekulują, że gdyby Kaczyński jednak się nie wycofał z kandydowania, była minister rozwoju regionalnego w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego powinna walczyć o prezydenturę za pięć lat.

– Traktuję to jak takie ćwiczenia intelektualne. Najpierw pojawiało się nazwisko Zbigniewa Ziobry, teraz ponoć moje. Ale naszym kandydatem jest Lech Kaczyński – zapewnia Gęsicka.

– Świetnie się sprawuje jako szefowa klubu. Wprowadziła nową jakość w partii, ma pomysł na naprawę Polski, jest otwarta na współpracę z różnymi środowiskami – mówi poseł Wojciech Szarama. Zaznacza jednak, że PiS poparł Lecha Kaczyńskiego. – A co się wydarzy w przyszłości, zobaczymy – dodaje.

Do niedawna posłowie PiS wymieniali Zbigniewa Ziobrę jako ewentualnego kandydata partii na prezydenta.
– Dalsze związki Ziobry z PiS nie są pewne. Liczymy się z tym, że prędzej czy później zdecyduje się na samodzielny ruch – mówi „Rz" członek władz PiS.

„Rzeczpospolita", im