Jak zaznaczył do tragedii Katynia dołączyła się w sobotę nowa tragedia. - Katyń - pojechali, aby uczcić i przypomnieć tragedię, która tam się dokonała i oni zapisali dzisiaj nową kartę w tej bolesnej historii Polski - mówił kard. Dziwisz. Dziwisz przypomniał, że pięć lat temu, w sobotę przed świętem Niedzieli Miłosierdzia Bożego, Polska i cały świat przezywały odejście Ojca Świętego Jana Pawła II. - Dziś powtarza się to w inny sposób, ale podobnie dotyka naród polski wielka tragedia i wielka żałoba - zaznaczył kardynał.
Dziwisz poinformował, że Kościół Krakowski włącza się w żałobę całego narodu poprzez modlitwę podczas mszy św. żałobnej w Katedrze Wawelskiej o godzinie 17.30. - Pragniemy się modlić za naród polski dotknięty tą tragedią - dodał. - Tak jak pięć lat temu świat się zatrzymał przy umierającym Janie Pawle II, tak dzisiaj Polska wstrzymała oddech dowiadując się o tej wielkiej tragedii. Także pamiętam o rodzinach, które zostały osierocone, o grupach społecznych, o władzy, która została zdziesiątkowana. Pozostaje zaduma, bo trudno znaleźć wytłumaczenie tego wszystkiego - mówił kardynał Dziwisz.
Jak podkreślił, "trudno sobie w tej chwili poradzić, możemy się tylko zatrzymać nad tą tragedią, skorzystać z tego smutku, żeby wyprowadzić dobro dla naszego narodu". - Krzyż zawsze rodzi dobro. Chrystus umarł aby zmartwychwstać - powiedział Dziwisz.
PAP, arb