Sasin: Kancelaria Prezydenta dochowała wszelkich procedur

Sasin: Kancelaria Prezydenta dochowała wszelkich procedur

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ze strony Kancelarii Prezydenta zostały zachowane wszelkie procedury oraz terminy związane z udziałem polskiej delegacji w obchodach 70-lecia zbrodni katyńskiej - zapewnił w oświadczeniu wiceszef Kancelarii Jacek Sasin.

Sasin oświadczył, że kwestie związane z zapewnieniem bezpieczeństwa prezydenta i osób mu towarzyszących nie należą i nigdy nie należały do kompetencji Kancelarii Prezydenta.

"Wszystkie zagadnienia związane z transportem lotniczym prezydenta, tj. wybór lądowisk, w tym lądowisk zapasowych oraz dopełnienie formalności związanych z przelotami, startami i lądowaniami leżą w gestii służb podległych ministrowi obrony narodowej" - podkreślił wiceszef Kancelarii.

Sasin zaznaczył w oświadczeniu, że "wszystkie kwestie związane z ochroną osobistą prezydenta, w tym w trakcie lotu, na lądowisku oraz we wszystkich miejscach pobytu prezydenta, leżą natomiast po stronie Biura Ochrony Rządu, podległego ministrowi spraw wewnętrznych i administracji.

Wiceszef Kancelarii tłumaczy w oświadczeniu, że wydał je "w związku z pojawiającymi się w mediach informacjami i wypowiedziami polityków na temat organizacji wyjazdu polskiej delegacji na obchody 70-lecia zbrodni katyńskiej pod Smoleńskiem".

"Oświadczam, że ze strony Kancelarii Prezydenta RP zostały zachowane wszelkie procedury oraz terminy związane z przygotowaniem i realizacją tej wizyty" - zaznaczył Sasin.

Jak poinformował, 9 marca 2010 r. Kancelaria Prezydenta przesłała na ręce szefa Kancelarii Premiera Tomasza Arabskiego, będącego - podkreślił Sasin - jedynym dysponentem samolotów specjalnych obsługiwanych przez 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego, pismo zawierające informacje o konieczności zabezpieczenia przelotów na trasie Warszawa - Smoleńsk i z powrotem samolotów specjalnych TU-154M oraz JAK 40.

"Pismo to, zgodnie z obowiązującymi procedurami, zostało wysłane do wiadomości Dowództwa Sił Powietrznych RP, Biura Ochrony Rządu oraz 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego" - napisał Sasin.

Wiceszef Kancelarii Prezydenta przypomniał, że zgodnie z zapisami Porozumienia w sprawie wojskowego specjalnego transportu lotniczego, to dowódca Sił Powietrznych określa sposób przydzielania samolotów, "zakwalifikowanych jako wojskowy specjalny transport lotniczy" oraz sposób zabezpieczenia i wykonywania lotów z prezydentem, marszałkiem Sejmu, marszałkiem Senatu i premierem.

Samolot wiozący polską delegację na rocznicę zbrodni katyńskiej rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem. W katastrofie zginęło 96 osób - wśród nich prezydent Lech Kaczyński z małżonką, parlamentarzyści, najwyżsi dowódcy wojska, przedstawiciele rządu i instytucji państwowych, duchowni i przedstawiciele rodzin polskich obywateli pomordowanych przed 70 laty w Katyniu.

PAP, mm