"PiS zachowuje się podle"

"PiS zachowuje się podle"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Politycy PO wyrażają oburzenie powrotem polityków PiS do agresywnej retoryki, skupiającej się na katastrofie smoleńskiej. - Te wypowiedzi, insynuacje są niepotrzebne, są szokujące wręcz. I czasem podłe - twierdzi poseł PO Sławomir Neuman.
Członek Platformy Obywatelskiej podczas konferencji w Sejmie uznał agresywne wypowiedzi polityków PiS za bulwersujące. - Te insynuacje są niepotrzebne. Nie powinny padać. Sprawa jest badana przez prokuraturę rosyjską i prokuraturę polską. Chciałbym przypomnieć Jarosławowi Kaczyńskiemu i politykom PiS-u, że Prokuratura Generalnego powołał świętej pamięci Lech Kaczyński. To jest niezależna prokuratura, która bada tę sprawę i wyjaśnia śmierć dziewięćdziesięciu sześciu ludzi. Tam zginęli też nasi przyjaciele. To nie jest tak, że ktoś bardziej przeżywa - oburza się poseł.

Były premier i polityk SLD Leszek Miller stwierdził, że Jarosław Kaczyński wraca do agresywnej retoryki, ponieważ przegrał wybory prezydenckie. Zdaniem Millera - przegrał je znacząco. - To jest prawie milion głosów, to jest porażka. Prawdopodobnie PiS doszedł do wniosku, że tylko zaostrzenie retoryki może im przynieść powodzenie w perspektywie wyborów parlamentarnych. Ale to złudna nadzieja - stwierdził Miller. Były premier jest przekonany, że poparcie dla PiS będzie się już tylko zmniejszać.

Rzecznik PiS Mariusz Błaszczak nie zgadza się z stwierdzeniem o powrocie PiS do permanentnej agresji wobec rządu. - PiS zawsze będzie mówił o katastrofie smoleńskiej do czasu, aż nie usłyszymy wyjaśnień dotyczących okoliczności tej katastrofy. Jesteśmy konsekwentni - twierdzi poseł. Błaszczak uważa też, że ostatni wywiad Kaczyńskiego udzielony "Gazecie Polskiej" (Kaczyński obwinia w nim rząd o to, że doprowadził do śmierci prezydenta przez zaniechanie zakupu nowych samolotów dla VIP-ów) to jedynie relacja brata zmarłego prezydenta z miejsca katastrofy.

TVN24, "Gazeta Wyborcza", dp