Mariusz Kamiński przekonywał w TVN24, że zdanie PIS jest nieomal identyczne ze zdaniem Episkopatu. PiS oświadczył, że krzyż powinien pozostać pod Pałacem Prezydenckim do czasu "wybudowania stałego pomnika ofiar kwietniowej katastrofy".
- Dalszym etapem dialogu powinna być konsultacja społeczna w sprawie wzniesienia pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ofiar katastrofy. Wczoraj Episkopat apelował o przeniesienie krzyża, podkreślał, żeby nie stanowił on narzędzia politycznego i zachęca do zastanowienia się co do planów pomnika - stwierdził Kamiński.
- Wbrew temu, co próbują zasugerować opinii publicznej niektóre środki masowego przekazu, czwartkowe stanowisko Prezydium Episkopatu Polski i metropolity warszawskiego oraz stanowisko Komitetu Politycznego PiS z 2 sierpnia nie są od siebie odległe - napisał w czwartek wieczorem w oświadczeniu Jarosław Kaczyński.
- Wbrew temu, co próbują zasugerować opinii publicznej niektóre środki masowego przekazu, czwartkowe stanowisko Prezydium Episkopatu Polski i metropolity warszawskiego oraz stanowisko Komitetu Politycznego PiS z 2 sierpnia nie są od siebie odległe - napisał w czwartek wieczorem w oświadczeniu Jarosław Kaczyński.
- Prezydium Episkopatu wezwało przecież do rozpoczęcia poważnego dialogu i podjęcia odpowiedzialnych decyzji, zmierzających tak do rozwiązania narastającego konfliktu wokół krzyża, jak i do podjęcia konsultacji społecznych w sprawie wzniesienia pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz pozostałych ofiar smoleńskiej katastrofy. Tak samo oświadczenie Komitetu Politycznego PiS mówiło o potrzebie postawienia pomnika ofiar kwietniowej tragedii - argumentował Prezes PiS.
tvn24, ap