W piątek na nadzwyczajnym posiedzeniu ma się zebrać rada nadzorcza TVP. Prawdopodobnie dojdzie na niej do odwołania przewodniczącego rady - Bogusława Szwedo i zawieszenia w obowiązkach prezesa TVP Romualda Orła. Według "Gazety Wyborczej" tymczasową władzę w TVP obejmą Włodzimierz Ławniczak i Paweł Paluch. "Polska The Times" przewiduje z kolei, że ostatecznie nowym prezesem TVP może zostać związany z Grzegorzem Schetyną - Tomasz Siemoniak.
SLD wraz z powiązanym z Samoobroną Bolesławem Borysiukiem i przedstawicielem ministerstwa skarbu w radzie nadzorczej TVP dysponuje większością wystarczającą do zawieszenia prezesa TVP Romualda Orła i innego członka zarządu związanego z PiS - Przemysława Tejkowskiego. Gdyby do tego doszło, do czasu powołania na mocy znowelizowanej ustawy medialnej nowej rady nadzorczej TVP przez KRRiT władzę w telewizji objęłoby SLD. "Gazeta Wyborcza" prognozuje, że tymczasowe władze stworzyliby Wojciech Ławniczak z SLD i Paweł Paluch, kojarzony z Borysiukiem.
We wrześniu KRRiT rozpisze jednak konkurs w którym wyłonione zostaną nowe władze mediów publicznych. Według dziennika "Polska The Times" w nowym rozdaniu największe szanse na kierowanie TVP ma Tomasz Siemoniak - wiceminister spraw wewnętrznych i administracji i były dyrektor TVP. Jego kandydaturę może jednak zablokować szef KRRiT Jan Dworak, który deklaruje, że chce bronić telewizję przed upolitycznieniem. Tymczasem Siemoniak jest czynnym politykiem, związanym z marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną. Alternatywą dla Siemoniaka ma być Grażyna Piotrowska-Oliwa była prezes PTK Centertel.
arb, "Gazeta Wyborcza", "Polska The Times"