W odróżnieniu od rządzącej koalicji, PiS to partia, która dba o polskie interesy - uważa Wojciechowski. - PiS rozumie wieś i ma dobry program rolny - podkreśla. Jego zdaniem dwa lata rządów PiS były dla rolników "najlepszym okresem ostatnich 20 lat". - PiS posiada fachowców od spraw rolnych. Gdyby dzisiaj żyli Witos albo Mikołajczyk, to na pewno byliby w PiS - przekonuje Janusz Wojciechowski.
Wojciechowski akcentuje, że postanowił wstąpić do Prawa i Sprawiedliwości po śmierci swojego współpracownika, Marka Rosiaka, zamordowanego w łódzkim biurze PiS. - Zdałem sobie sprawę, że sytuacja jest tak poważna, że trzeba zwierać szeregi, wyraźnie pokazać swoje związki z PiS w odpowiedzi na tę kampanię nienawiści – mówi Wojciechowski. Podkreśla, że za członkostwo w PiS zbiera się cięgi, doświadcza szykan, "a nawet można stracić życie". Według eurodeputowanego, oskarżenia o despotyzm wobec prezesa PiS-u Jarosława Kaczyńskiego są niesłuszne. - Kiedy zgłaszam prezesowi jakieś sprawy, zawsze znajduję zrozumienie – informuje europoseł.
kw, "Nasz Dziennik"