Do wizyty rosyjskich prokuratorów w Polsce miało dojść w pierwszej połowie października. Jednak wówczas - na wniosek strony rosyjskiej - przesunięto ją na grudzień i połączono z pobytem prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w naszym kraju. We wrześniu Seremet zapowiadał, że podpisze z rosyjską prokuraturą memorandum, które ma usprawnić współpracę w działalności śledczej oraz wymianę doświadczeń, staże, konferencje itp. Według zapowiedzi prokuratury, nastąpi to w poniedziałek. Z kolei we wtorek rosyjscy prokuratorzy mają rozmawiać z polskimi prokuratorami wojskowymi prowadzącymi i nadzorującymi śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej. Polskie priorytety na te rozmowy dotyczą w głównej mierze właśnie tego postępowania. Osobne śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura polska, a osobne - rosyjska. Strona polska chciałaby uzgodnienia orientacyjnej daty przekazania nam kluczowych dowodów: czarnych skrzynek i wraku samolotu, oraz uzyskania informacji o statusie smoleńskiego lotniska.
Do tej pory nie określano terminu przekazania do Polski dowodów rzeczowych, tym bardziej, że nie dysponuje nimi nawet prokuratura rosyjska. Wrak i czarne skrzynki są w dyspozycji MAK, który swoje prace powinien zakończyć za dwa-trzy tygodnie.
PAP, arb