Wracają surowsze kary - prezydent podpisał nowelizację

Wracają surowsze kary - prezydent podpisał nowelizację

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację Kodeksu karnego i ustawy o policji, które przywracają przepisy dotyczące kar dla sprawców najokrutniejszych zabójstw oraz wzmacniają ochronę prawną funkcjonariuszy.
Zmiany przywracają w Kodeksie karnym przepisy odnoszące się do  okrutnych zabójstw, czyli do tzw. kwalifikowanych rodzajów tego przestępstwa. Wprowadzone zostały też przepisy dotyczące ochrony prawnej funkcjonariuszy. Zmiany te zaproponowano po głośnych atakach na policjantów podczas służby. Opinię społeczną zbulwersowała m.in. sprawa zabójstwa policjanta w Warszawie w lutym tego roku. Policjant Andrzej Struj został śmiertelnie raniony nożem, po tym jak zwrócił uwagę dwóm 18-latkom na przystanku tramwajowym na Woli. Zmiana przepisów dotyczących zabójstw ma natomiast związek z  wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego.

W kwietniu 2009 r. roku na mocy wyroku Trybunału Konstytucyjnego z  Kodeksu karnego zniknął par. 2 art. 148 dotyczący kwalifikowanego typu zabójstwa. Usunięty paragraf przewidywał karę 25 lat więzienia lub dożywocia dla tego, kto zabija człowieka  ze szczególnym okrucieństwem; w związku z wzięciem zakładnika, zgwałceniem albo rozbojem; w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie; z użyciem broni palnej lub materiałów wybuchowych. Powodem decyzji Trybunału było niedochowanie przez Sejm zgodnej z konstytucją drogi legislacyjnej przy wprowadzaniu w 2005 r. zmiany uchylonego przepisu.  Propozycję nowelizacji K.k. po orzeczeniu Trybunału zgłosił zarówno Senat, jak i resort sprawiedliwości.  Ostatecznie podczas prac legislacyjnych zdecydowano o wykreśleniu spośród typów zabójstw kwalifikowanych morderstwa z użyciem broni palnej. Nie  umieszczono także wśród nich zabójstw dokonanych w celu utrudnienia toczącego się postępowania.

Nowelizacja zawiera również inne przepisy, które mają wzmocnić ochronę prawną funkcjonariuszy oraz osób, które nie będąc funkcjonariuszami publicznymi, występują w obronie prawa, reagując na chuligańskie lub inne zachowania przestępcze. Do tej pory za atak na takie osoby groziło od grzywny do trzech lat więzienia (jeśli było to naruszenie nietykalności cielesnej) lub od roku do 10 lat więzienia - gdy sprawę zakwalifikowano jako czynną napaść na funkcjonariusza. Zmiana wprowadza zaostrzoną odpowiedzialność za czynną napaść na funkcjonariusza lub osobę mu pomagającą, która skończyłaby się ciężkim uszkodzeniem ciała - groziłoby za to od dwóch do 12 lat więzienia.

zew, PAP