Niesiołowski: raport PiS? To bełkot

Niesiołowski: raport PiS? To bełkot

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stefan Niesiołowski (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski oceniając raport PiS-u o stanie państwa stwierdził, że jest to dokument "intelektualnie bardzo słaby", który jest jednocześnie "manifestem wojny domowej". Z kolei Mariusz Kamiński z PiS podkreśla, że raport jest "diagnozą sytuacji w Polsce" i przypomina, że takie diagnozy przygotowywali wcześniej Jerzy Buzek i Leszek Miller.
- To nie żaden program PiS, to subiektywny raport o tym, jak jest - mówi o raporcie Kamiński. Poseł PiS przekonuje, że taki dokument "jest Polsce potrzebny" i "dobrze, że się o nim mówi". Kamiński zauważył też z przekąsem, że część polityków PO krytykowała raport jeszcze przed jego publikacją.

 PiS pisze o państwie. "System Tuska: klientelizm, depisyzacja i ukrywanie deficytu"

Zupełnie inaczej ocenia przygotowany przez PiS dokument wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski. Niesiołowski przekonuje, że raport "jest dokumentem dla psychoanalityka". - To dokument złowieszczy, przygnębiający. Gdyby ludzie, którzy popierają ten raport doszli do władzy, byłaby to katastrofa - ostrzega wicemarszałek Sejmu. I dodaje, że - w jego ocenie - raport PiS-u to "skondensowany bełkot".

TVN24, arb