Rogalski: sekcje mogą być sfałszowane. Gosiewski nie miał 175 cm wzrostu

Rogalski: sekcje mogą być sfałszowane. Gosiewski nie miał 175 cm wzrostu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mecenas Rafał Rogalski (fot. Forum) 
- Może być bardzo wiele powodów, dla których fałszowano sekcje zwłok. Być może chciano ukryć rzeczywiste przyczyny śmierci - mówił w RMF FM o wynikach sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej mecenas Rafał Rogalski.
Córka tragicznie zmarłego w katastrofie posła PiS Zbigniewa Wassermanna - Małgorzata Wassermann - twierdzi, że protokoły sekcji zwłok są sfałszowane. Rogalski powiedział, odnosząc się do tej opinii, że "nie wie, czy fałszerstwo dotyczy wszystkich". - Natomiast z całą pewnością w bardzo wielu przypadkach mamy do czynienia z niebywałymi problemami z ustaleniem prawidłowego stanu faktycznego, jeżeli chodzi o stan zdrowia. Innymi słowy, mamy do czynienia z fundamentalnymi rozbieżnościami pomiędzy stanem zdrowia zmarłego oraz tym, jak on wyglądał, a tym, co jest wskazane w ekspertyzach - powiedział pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego.

Na pytanie, czy faktycznie w tym przypadku można mówić o fałszerstwie, czy raczej o poważnym błędzie, Rogalski odparł: - Nie mogę mówić, co jest w ekspertyzach sądowo-lekarskich, natomiast z pewnością pan św. pamięci Przemysław Gosiewski nie miał 175 cm wzrostu.

Na sugestię, że być może stan zwłok uniemożliwiał precyzyjne określenie wzrostu, mecenas stwierdził, że "mimo wszystko umożliwiał i z całą pewnością Gosiewski nie miał 175 cm wzrostu". - Być może mamy do czynienia z fałszerstwem. Myślę, że tutaj jest pewna analogia do zeznań kontrolerów, które także zostały unieważnione tylko dlatego, że były bardzo kompromitujące dla strony rosyjskiej. Strona rosyjska właśnie unieważniła protokoły. Na szczęście pan prokurator generalny Seremet pochylił się nad tym tematem i w świetle prawa polskiego te protokoły z 10 kwietnia będą także dowodem w sprawie - dodał prawnik.

Po co, według Rogalskiego, miano by fałszować te protokoły? - Może być bardzo wiele powodów, dla których fałszowano sekcje zwłok. Być może chciano ukryć rzeczywiste przyczyny śmierci - dodał.

RMF FM, ps