Kłopotek: środowisku rolniczemu pozostało tylko PSL

Kłopotek: środowisku rolniczemu pozostało tylko PSL

Dodano:   /  Zmieniono: 
Eugeniusz Kłopotek (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Eugeniusz Kłopotek, zapytany o rzekome plany odebrania PSL-owi elektoratu wiejskiego przez SLD odpowiedział, że to typowe zachowanie partii politycznych przed wyborami. - Ileż to już partii uderza na wieś i przymila się temu elektoratowi wiejskiemu. Jak się wybory skończą, to tym na wsi pozostaje Polskie Stronnictwo Ludowe – skwitował poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Kłopotek przyznał, że jego ugrupowanie nie ma silnej reprezentacji w parlamencie, dlatego wyborców na wsi zachęca do aktywnego udziału w wyborach i głosowania na PSL. - Chcecie mieć silniejszą reprezentację parlamentarną, to trzeba udać się do urn i głosować na PSL, bo tylko Stronnictwo pozostało środowisku rolniczemu – twierdził poseł ludowców.

Parlamentarzysta zwrócił się też do obu największych partii, przestrzegając przed zbyt ostrą walką przedwyborczą. - Nie zrażajcie nas do siebie zbyt ostrym atakiem. My na te wojenki nie pójdziemy – deklarował polityk PSL. Jego zdaniem, to wynik wyborczy zadecyduje, która z partii zaprosi ludowców do koalicji. - I tak zwycięzcy będą patrzeć życzliwie na PSL – uznał Kłopotek.

Poseł PSL nie wykluczył również współpracy z ugrupowaniem Joanny Kluzik-Rostkowskiej, Polska Jest Najważniejsza. - Gdyby projekt PJN by nie wypalił i ktoś od nich by do nas zapukał, to zobaczymy, ocenimy. My jesteśmy bardzo gościnni i bardzo ostrożni – zapewnił Eugeniusz Kłopotek. - Na ogół jest tak, że ten, kto przychodzi z zewnątrz i nie utożsamia się z naszym programem, to specjalnie na jego wierność liczyć nie można – dodał.

Członek PSL krytycznie ocenił przejście Bartosza Arłukowicza z SLD do PO i przyznał, ze „podchodzi do tego z niesmakiem". Jego zdaniem, Arłukowicz „dał się skusić na fikcyjny stołek", co jemu i wielu innym osobom się nie podoba. - Bo są wśród nas politycy, którzy w swojej działalności kierują się jeszcze ideałami – powiedział Kłopotek.

TokFM, jc