Gowin: PO popierająca Sierakowską to dziwaczne

Gowin: PO popierająca Sierakowską to dziwaczne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Gowin (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Będziemy się musieli zastanowić w Platformie nad granicami otwartości - mówi w RMF FM Jarosław Gowin. Poseł nie chce, by PO udzieliła poparcia Izabelli Sierakowskiej.

W ostatnim czasie politykami PO stali się: Bartosz Arłukowicz ("Agent", SLD), Dariusz Rosati (PZPR, SDPL) i Joanna Kluzik-Rostkowska (PiS, PJN). Teraz mówi się, że partia Donalda Tuska poprze Izabellę Sierakowską w wyborach do Senatu.

- Rzeczywiście pojawiają się takie nazwiska, które budzą moją konsternację, żeby nie powiedzieć zdumienie. Izabella Sierakowska -  żarliwa apologetka PRL-u, osoba o radykalnie antykościelnych poglądach -  miałaby być popierana przez partię należącą do klubu chadeckiego w  Parlamencie Europejskim (Europejską Partię Ludową - red.)? To byłoby dziwaczne, mam nadzieję, że taka decyzja nie zapadnie - komentuje Gowin.

- Nikomu nie odmawiam prawa do ewolucji poglądów - zastrzega poseł. Jego zdaniem Dariusz Rosati i Bartosz Arłukowicz to ludzie, których poglądy ewoluowały "w wielu sprawach". - Będziemy się musieli zastanowić w Platformie nad granicami otwartości - przyznaje jednak Jarosław Gowin.

Jarosław Gowin uważa, że Joanna Kluzik-Rostkowska podjęła ryzykowną decyzję, przechodząc do PO. - Wystawiła na próbę poczcie swojej wiarygodności - dodaje. Gowin zaznacza jednak, że w ciągu następnej kadencji Kluzik-Rostkowska poprzez działania może odbudować swą wiarygodność. - Cieszę się bardzo, że będzie ona działać w ramach Platformy - deklaruje. Polityk PO podkreśla, że Joanna Kluzik-Rostkowska może dużo zdziałać w sprawach polityki społecznej, szczególnie dotycżącej rodziny. -  Z merytorycznego punktu widzenia, na dłuższą metę, to transfer bardzo dobry- ocenia.

zew, PAP