Miller: PO chce zbliżyć się do PiS-u. Wysyła im sygnały

Miller: PO chce zbliżyć się do PiS-u. Wysyła im sygnały

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Miller, fot. Wprost 
- Raport Czumy rozgrzeszający IV RP i brak zgody na Trybunał Stanu dla Kaczyńskiego i Ziobry to nie są przypadki, to sygnały, że po wyborach PO chce rozmawiać z PiS - mówił w RMF FM były premier Leszek Miller.
Miller uważa, że raportem Czumy PO wysyła do PiS komunikat: "Może bez Kaczyńskiego, ale pogadajmy o wspólnej władzy po wyborach". Były premier dodaje, że "możemy być świadkami zbliżenia się między PO a PiS-em w kierunku jakiejś formy POPiS-u".

Jako poparcie swojej tezy, Miller przywołuje drugi sygnał, który ma rzekomo dać do zrozumienia, że PO myśli o współrządzeniu z PiS-em. - Brak zgody ze strony PO na rozpoczęcie procedury postawienia Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobro przed Trybunałem Stanu, czyli postawieniem IV Rzeczypospolitej przed Trybunałem Stanu - przytacza Miller i dodaje: - To nie są przypadki. To są sygnały w kierunku PiS-u i komunikat: "Panowie może bez Kaczyńskiego, ale pogadajmy o wspólnej władzy po wyborach". 

Były premier wyklucza także możliwość koalicji SLD z partią Kaczyńskiego. - PiS dobrowolnie określił się jako partia pozasystemowa, jako partia, która funkcjonuje w innej Polsce, nie w tej rzeczywistej - uważa Miller i8 dodaje: - To jest partia na emigracji, a z partią na emigracji nie ma sensu podejmować jakichś sojuszy czy w ogóle rozmawiać.

RMF FM, ps