Kaczyński: Tusk za mną biegał, widocznie się zmęczył

Kaczyński: Tusk za mną biegał, widocznie się zmęczył

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. mypis) 
- Zgodzę się z Donaldem Tuskiem. Nie jestem piękną panną. Rzeczywiście prawda. To jest poza jakąkolwiek wątpliwością. Pan premier był łaskaw biegać za mną jednak dotąd, widocznie się zmęczył. Kondycji mu zabrakło, przykro mi z tego powodu - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, odpowiadając na słowa szefa PO pod swoim adresem.

- Prezes Kaczyński to nie jest piękna panna na wydaniu, żeby wszyscy biegali za nią i pytali, kiedy można się umówić. Na pewno nie będę w tej roli - powiedział Tusk, odnosząc się do ewentualnej debaty przedwyborczej z prezesem PiS.

- Zgodzę się z Donaldem Tuskiem. Nie jestem piękną panną - odpowiedział Kaczyński. - A jeżeli chodzi o debaty, to obserwuję taką tendencją ucieczkową. To  minister finansów Jacek Rostowski mówi, że nie będzie rozmawiał z panią wicepremier Zytą Gilowską. To teraz pan premier Tusk - mówił prezes PiS. Dodał, że "były inne przeszkody, bardzo zasadniczej natury", ale nie chciał o nich mówić. Zapewnił, że przeszkody miały "bardzo poważny charakter".

Kaczyński: Rostowski uciekł, Gilowska by go rozjechała

- No ale cóż, poza tym to mogę tylko powiedzieć, że kiedy teraz pan premier był u pana Tomasza Lisa na tej takiej powiedzmy sobie quasi-debacie, to wyglądał rzeczywiście na bardzo zmęczonego - mówił Kaczyński, komentując występ premiera w programie Tomasza Lisa na antenie publicznej Dwójki.

- Ja się przyznałem skromnie, że nie jestem piękną panną, a może nawet kawalerem nie jestem pięknym. Natomiast no pan Tusk też nie jest piękną panną. Dla mnie też nie jest pięknym kawalerem - dodał Jarosław Kaczyński.

zew, PAP