PiS: Ziobro się spóźnił? Miał prawo

PiS: Ziobro się spóźnił? Miał prawo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Hofman (fot. WPROST)Źródło:Wprost
Rzecznik PiS Adam Hofman zapewnił, że ugrupowanie z wyrozumiałością podchodzi do spóźnienia Zbigniewa Ziobry na spotkanie z rzecznikiem dyscypliny PiS Karolem Karskim. Hofman ocenił jednocześnie, że jest "statutowa możliwość", by sprawa tzw. ziobrystów została rozstrzygnięta jeszcze 4 listopada.
Ziobro miał spotkać się z rzecznikiem dyscypliny PiS o godz. 12. Na 13 zaplanowano spotkanie Karskiego z Jackiem Kurskim, a na godz. 14 - z Tadeuszem Cymańskim. Ostatecznie Ziobro przybył do warszawskiej siedziby PiS przed godz. 14. Wcześniej odbierał z jednego z warszawskich szpitali swojego syna, który urodził się 31 października. - Spóźnienie z takich przyczyn jest zupełnie naturalne, jakby Ziobro potrzebował więcej czasu, bylibyśmy gotowi - mówię to trochę na wyrost, za sąd - poczekać dłużej, bo to rzecz naturalna i normalna w życiu każdego mężczyzny - zapewnił Hofman, pytany o spóźnienie Ziobry. - Korzystam z okazji, jeszcze raz gratuluję, szczególnie, że mój synek też ma na imię Janek - dodał Hofman, który żartował, że jeśli syn Ziobry będzie się zachowywał tak jak jego latorośl, to Ziobro "nie pośpi w najbliższych dniach".

 

Ziobro spóźni się na spotkanie z Karskim. Musi odebrać syna ze szpitala

Hofman zapowiedział, że po zakończeniu spotkań z rzecznikiem dyscypliny odbędzie się posiedzenie Komitetu Politycznego. Nie wykluczył, że Karol Karski przedstawi wtedy swoje rekomendacje - wówczas komitet głosowałby nad nimi w głosowaniu tajnym. Hofman podkreślił, że jest "statutowa możliwość" by sprawa Ziobry, Kurskiego i Cymańskiego zakończyła się jeszcze 4 listopada.

PAP, arb