PSL chce liberalizacji prawa prasowego

PSL chce liberalizacji prawa prasowego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Waldemar Pawlak, fot. Wprost
Zniesienia kar za brak rejestracji czasopisma, łatwiejszej rejestracji nowych tytułów prasowych oraz wprowadzenia pojęcia prasy elektronicznej chce PSL. Partia zapowiada, że na początku 2012 r. złoży w Sejmie projekt nowelizacji Prawa prasowego.
Rzecznik prasowy klubu PSL Krzysztof Kosiński powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Sejmie, że uchwalone w 1984 r. Prawo prasowe "najlepiej byłoby odesłać do muzeum PRL-u w Nowej Hucie". - Media, prasa, dziennikarze opierają swoją działalność i pracę o prawo z poprzedniego ustroju - argumentował.

Nawiązał też do wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który w ubiegłą środę orzekł, że karanie grzywną lub ograniczeniem wolności za brak rejestracji czasopism drukowanych jest niekonstytucyjne, bo sankcja karna jest za surowa. TK zasygnalizował też, ze uchwalone w 1984 r. Prawo prasowe nie jest dostosowane do współczesności. - Powinniśmy iść za ciosem i poddać nowelizacji także inne przepisy Prawa prasowego - podkreślił rzecznik klubu ludowców. - Obecne prawo prasowe jest z pewnością niedostosowane do współczesnych realiów. Nie odpowiada wyzwaniom współczesnych mediów, pomija media elektroniczne. Także jest zbyt restrykcyjne jak na obowiązujące czasy - argumentował Kosiński.

PSL proponuje wprowadzenie do Prawa prasowego definicji prasy elektronicznej, które obejmowałoby wszystkie strony internetowe. Ludowcy opowiadają się też za likwidacją rejestrów czasopism i dzienników w sądach okręgowych. Zdaniem PSL ta procedura niepotrzebnie obciąża sądy. W zamian miałaby zostać wprowadzona centralna ewidencja działalności prasowej - prowadzona w internecie baza zgłoszeń o pismach. Prasa elektroniczna byłaby wyłączona z obowiązku zgłoszenia do centralnej ewidencji, ale tytuły mogłyby zostać tam zgłoszone, jeśli zechciałby tego właściciel. Zgłoszenie do bazy będzie się bowiem wiązało m.in. z prawną ochroną tytułu prasowego.

Zdaniem Kosińskiego należałoby pomyśleć także o tym, czy sankcje karne w Prawie prasowym zastąpić np. sankcjami administracyjnymi czy finansowymi. - To byłoby bardziej odpowiadające obecnym czasom - ocenił Kosiński. Dodał, że w dalszej perspektywie należałoby się zająć także art. 212 Kodeksu karnego, który przewiduje karę więzienia za zniesławienie. Ludowcy zapowiadają złożenie projektu w Sejmie na początku 2012 r. Ma też zawierać propozycje nowych uregulowań dot. sprostowań i odpowiedzi.

pap, ps